Famur nowy rok zaczął od wysokiego C. 5 stycznia spółka poinformowała o umowach podpisanych w ostatnich dniach. Największe wrażenie robi ta z Kompanią Węglową. Chodzi o dzierżawę 82 kombajnów chodnikowych Remagu – spółki, którą Famur przejął w ubiegłym roku. Rekordowa umowa warta jest 147 mln zł. Maszyny, które będą mogły pracować w 15 kopalniach Kompanii służą do prac udostępniających nowe pokłady węgla. Dostawa kombajnów nastąpi w latach 2012-2013. Spółka poinfomowała, że wartość umów z Kompanią od 1 grudnia 2011 r. do 5 stycznia 2012 r. przekroczyła 179 mln zł. - Famur rozpoczyna rok 2012 mocnym akcentem w postaci podpisania szeregu kontraktów z Kompanią Węglową. Gwarantujemy dostawę sprawdzonego sprzętu, doskonale dopasowanego do potrzeb klienta. Urządzenia te pozwolą zapewnić załogom kopalń należących do Kompanii Węglowej wysoki poziom bezpieczeństwa, a także wpłyną na poprawę efektywności pracy – mówi Ireneusz Tomecki, wiceprezes Famuru. Prezes spółki Waldemar Łaski w niedawnej rozmowie z „Rz" przyznał, że 2011 r. będzie dla firmy lepszy niż 2010, a także w roku 2012 spodziewa się sporych kontraktów, także za granicą.
I taki kontrakt też już jest. Również 5 stycznia Famur poinformował o umowie za 52 mln zł z New World Resources (w ostatnim czasie umowy z tą spółką sięgnęły 59 mln zł). Najnowsza umowa dotyczy dostawy zmechanizowanych obudów ścianowych Fazosu z grupy Famuru do spółki zależnej NWR – czeskiej OKD. Famur dostarczy tam 135 sztuk nowych sekcji ścianowych obudów zmechanizowanych, które trafią do kopalni ČSM, znajdującej się na wschodzie karwińskiej części zagłębia kraju morawsko-śląskiego. - Kopalnie w Czechach są bardzo dobrym partnerem handlowym. Wymagają wysokiej jakości, ale też doceniają zaawansowanie technologiczne maszyn i rzetelność ich wykonania. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że produkty Famuru ponownie zostały docenione i będą pracować u czeskiego odbiorcy – powiedział Ireneusz Tomecki. - Znajomość specyfiki tego regionu zaowocowała długoletnią współpracą z południowymi sąsiadami. Jestem przekonany, że rok 2012 przyniesie kolejne kontrakty na rynku czeskim – dodaje. Prezes Famuru Waldemar Łaski w rozmowie z „Rz" powiedział, że spółka na razie nie planuje akwizycji, ale też niczego nie przesądza. - Oczywiście obserwujemy rynek i to, co się na nim dzieje zarówno w Polsce, jak i za granicą, w myśl zasady „nigdy nie mów nigdy". Być może za granicą będziemy np. kupować licencje. W ten sposób nabyliśmy licencję od Dosco na średni kombajn chodnikowy, ale większy od tych, które produkuje Remag. I będziemy produkować takie maszyny w Polsce – powiedział „Rz" Łaski.