O decyzji linii dowiedziała się gazeta Jakarta Post. Indonezyjczycy chcą poczekać na wyniki dochodzenia w sprawie wczorajszego tragicznego rozbicia maszyny na Sumatrze, podczas lotu pokazowego z 48 osobami na pokładzie. W katastrofie zginęli m.in. przedstawiciele Kartika.
W 2010 r indonezyjskie linie podpisały z koncernem GSS - producentem samolotów SSJ-100 kontrakt na dostawy 30 maszyn. Kwota kontraktu to 1 mld dol. Dostawy miały się zacząć w tym roku we wrześniu i potrwać do 2015 r.
Kancelaria prezydenta Putina zapowiedziała, że na razie nie planuje zakupu Suchoj Superjet na potrzeby głowy państwa.
Tymczasem linie ormiańskie Armavia ogłosiły, że nie wstrzymują rozmów o kupnie drugiego SSJ-100. Przewoźnik ma już jeden taki samolot. Wylatał on już 2000 godzin.
- Nie mamy co do niego poważnych uwag, choć są niedostatki jak w każdym samolocie - cytuje przedstawiciela linii agencja Nowosti.