Aage Duenhaupt, rzecznik linii z kolei radzi, aby każdy pasażer planujący podróż Lufthansą, aby każdy pasażer sprawdzał bieżące informacje znajdują się na stronie internetowej przewoźnika. — Tam znajdą się informacje o zmianach w rozkładzie- powiedział.
Baublies nie podał szczegółów na jakich trasach dojdzie do akcji protestacyjnych,ale ostzregł, że wiele samolotów może z Niemiec nie wylecieć. Natomiast nie są zagrożone rejsy długodystansowe, startujące poza Niemcami. —Tyłe, że jeśli nie wylecą z kraju, nie będą mogły zabrać pasażerów z zagranicy - tłumaczył.
Na stronie internetowej we środę wieczorem Lufthansa informowała jedynie, że w tym dniu żadna akcja nie została zapowiedziana.
Ten strajk może spowodować setki odwołanych rejsów i miliony euro strat dla przewoźnika. Lufthansa codziennie wykonuje ok 1850 lotów.
Tak samo było podczas protestu w 2010 roku i wiosną 2012. Ze swojej strony związkowcy ujawnili, że ich strajk będzie „nieograniczony", a o podejmowanych akcjach będą informowali na kilka godzin przed ich rozpoczęciem. Strajk ma objąć 98 proc. z liczącej 18 tys. grupy pracowniczej. W negocjacjach, które trwały 13 miesięcy, a zostały zerwane we wtorek UFO domaga się 5 procentowej podwyżki płac, oraz wstrzymanie korzystania z pracy zatrudnionych na kontraktach terminowych, którzy są tańsi.