Mieszko: nie będzie kolejnego wezwania

Litwini skupili mniej akcji spółki, niż planowali. Nie zamierzają jednak ogłaszać kolejnego wezwania.

Publikacja: 30.10.2014 11:26

– Rada dyrektorów Bisantio Investments (firma kontrolowana przez Litwinów – red.) jest zadowolona z rezultatu ogłoszonego wezwania, w wyniku którego Bisantio zwiększyło swój udział w ZPC Mieszko z 65,99 proc. do 86,01 proc. – poinformował nas Tomas Langaitis, zarządzający w Bisantio.

Podkreśla, że firmie udało się uzyskać liczbę głosów wystarczającą do podjęcia uchwały o zniesieniu dematerializacji akcji, a następnie do wystąpienia do Komisji Nadzoru Finansowego o przywrócenie akcjom formy dokumentu i wycofanie ich z obrotu giełdowego. NWZA w tej sprawie odbędzie się 25 listopada. Langaitis podkreśla, że Bisantio ani nie jest zobowiązane, ani też nie planuje ogłoszenia kolejnego wezwania.

Początkowo Litwini oferowali w wezwaniu 3,69 zł za akcję Mieszka, a potem podnieśli cenę do 3,99 zł. Zapisy przyjmowane były od 18 września do 20 października.

Mieszko jest wiodącym producentem słodyczy w Polsce. Oprócz niego na GPW są notowane jeszcze trzy spółki z tej branży: Wawel, Colian oraz Otmuchów. Firmom cukierniczym coraz trudniej zwiększać przychody, ponieważ dynamika wzrostu całego rynku wyhamowała, a konkurencja się zaostrza. Rynek słodyczy ma wartość 12,7 mld zł. Do 2018 r. może wzrosnąć o 9 proc. – szacuje KPMG. Najważniejszym i najszybciej rozwijającym się segmentem są wyroby czekoladowe. W 2013 r. stanowiły ponad połowę całego rynku. Przewiduje się, że wartość tego segmentu zwiększy o ponad 17 proc. w ciągu najbliższych czterech lat.

Dużą szansą dla krajowych producentów słodyczy jest sprzedaż za granicę. Jak podaje KMPG, wartość eksportu polskich słodyczy w latach 2009–2013 wzrosła o prawie 75 proc., a tylko w samym 2013 r. zwiększyła się o prawie 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Tymczasem trwa sezon publikacji raportów za III kwartał. Mieszko swoje sprawozdanie pokaże 14 listopada. Zdaniem analityków zobaczymy poprawę w stosunku do poprzedniego roku.

– Rada dyrektorów Bisantio Investments (firma kontrolowana przez Litwinów – red.) jest zadowolona z rezultatu ogłoszonego wezwania, w wyniku którego Bisantio zwiększyło swój udział w ZPC Mieszko z 65,99 proc. do 86,01 proc. – poinformował nas Tomas Langaitis, zarządzający w Bisantio.

Podkreśla, że firmie udało się uzyskać liczbę głosów wystarczającą do podjęcia uchwały o zniesieniu dematerializacji akcji, a następnie do wystąpienia do Komisji Nadzoru Finansowego o przywrócenie akcjom formy dokumentu i wycofanie ich z obrotu giełdowego. NWZA w tej sprawie odbędzie się 25 listopada. Langaitis podkreśla, że Bisantio ani nie jest zobowiązane, ani też nie planuje ogłoszenia kolejnego wezwania.

Biznes
Zatopiony superjacht „brytyjskiego Billa Gates'a" podniesiony z dna
Biznes
Kto inwestuje w Rosji? Nikt. Prezes Sbierbanku alarmuje
Biznes
Chińskie firmy medyczne wykluczone z dużych unijnych przetargów
Biznes
Trump ostrożny ws. Iranu. Europejska produkcja zbrojeniowa, Rosja na krawędzi kryzysu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji