– Rada dyrektorów Bisantio Investments (firma kontrolowana przez Litwinów – red.) jest zadowolona z rezultatu ogłoszonego wezwania, w wyniku którego Bisantio zwiększyło swój udział w ZPC Mieszko z 65,99 proc. do 86,01 proc. – poinformował nas Tomas Langaitis, zarządzający w Bisantio.
Podkreśla, że firmie udało się uzyskać liczbę głosów wystarczającą do podjęcia uchwały o zniesieniu dematerializacji akcji, a następnie do wystąpienia do Komisji Nadzoru Finansowego o przywrócenie akcjom formy dokumentu i wycofanie ich z obrotu giełdowego. NWZA w tej sprawie odbędzie się 25 listopada. Langaitis podkreśla, że Bisantio ani nie jest zobowiązane, ani też nie planuje ogłoszenia kolejnego wezwania.
Początkowo Litwini oferowali w wezwaniu 3,69 zł za akcję Mieszka, a potem podnieśli cenę do 3,99 zł. Zapisy przyjmowane były od 18 września do 20 października.
Mieszko jest wiodącym producentem słodyczy w Polsce. Oprócz niego na GPW są notowane jeszcze trzy spółki z tej branży: Wawel, Colian oraz Otmuchów. Firmom cukierniczym coraz trudniej zwiększać przychody, ponieważ dynamika wzrostu całego rynku wyhamowała, a konkurencja się zaostrza. Rynek słodyczy ma wartość 12,7 mld zł. Do 2018 r. może wzrosnąć o 9 proc. – szacuje KPMG. Najważniejszym i najszybciej rozwijającym się segmentem są wyroby czekoladowe. W 2013 r. stanowiły ponad połowę całego rynku. Przewiduje się, że wartość tego segmentu zwiększy o ponad 17 proc. w ciągu najbliższych czterech lat.
Dużą szansą dla krajowych producentów słodyczy jest sprzedaż za granicę. Jak podaje KMPG, wartość eksportu polskich słodyczy w latach 2009–2013 wzrosła o prawie 75 proc., a tylko w samym 2013 r. zwiększyła się o prawie 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.