"Nie myśleliśmy, że kiedykolwiek będziemy namawiać do zamawiania dań z KFC, O'Tacos, Domino's Pizza, Subway" - pisze sieć w komunikacie wymieniając też wiele innych marek obecnych na francuskim rynku i wspominając o niezależnych barach i restauracjach.
Burger King pisze dalej, że zwraca się z tą nietypową prośbą, bo wszystkie te restauracje, zamknięte z powodu lockdownu we Francji, a zatrudniające tysiące osób naprawdę potrzebują teraz pomocy swoich klientów.
"Jeśli więc chcecie pomóc, to nie odmawiajcie sobie tych pysznych posiłków zamawiając je w dostawie, z odbiorem własnym czy korzystając z drive through" - pisze sieć. "Whopper będzie zawsze najlepszym wyborem, ale zamówienie Big Maca też nie jest złym pomysłem" - kończy swój apel Burger King.
Dwa dni po apelu francuskiego oddziału podobna odezwa pojawiła się na profilu polskiego Burger Kinga.