– Umowa o dalszej współpracy z bankami nie przewiduje emisji akcji – poinformowała nas Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Z powodu spadających cen węgla i kiepskich prognoz dla cen tego surowca na 2016 r. analitycy coraz głośniej sugerują, że spółka nie obędzie się bez ratunkowej emisji akcji.
Władze firmy nie przewidują jednak takiego scenariusza. – Zarząd koncentruje się na wypracowaniu kompleksowego planu restrukturyzacji i możliwego do zrealizowania rozwiązania dającego trwałe perspektywy rozwoju, a nie krótkoterminowej poprawie sytuacji płynnościowej JSW – tłumaczy rzeczniczka.
Spółka nie ustosunkowała się natomiast do naszych doniesień, że JSW poważnie rozważa sprzedaż niektórych aktywów, w tym energetycznych, transportowych i koksowni. Poinformowała jedynie, że nie zamierza sprzedawać aktywów związanych z produkcją węgla koksowego. – Spółka może natomiast zabiegać o pozyskanie finansowania z instytucji, które zajmują się restrukturyzacją przedsiębiorstw – dodaje Jabłońska-Bajer.
Podkreśla, że osią strategii spółki pozostaje koncentracja na produkcji i sprzedaży węgla koksowego, bo jest to surowiec strategiczny z punktu widzenia gospodarek Unii Europejskiej. – Gros węgla koksowego zużywanego w Europie musi być importowane, a JSW jest jego największym producentem w UE. Inaczej wygląda sytuacja na rynku węgla energetycznego, gdzie mamy do czynienia z nadpodażą – dodaje rzeczniczka JSW.
Jednocześnie minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział w Sejmie, że węglowa spółka jest już na finiszu negocjacji z bankami, które „chciały przejąć kontrolę nad JSW". – Niemniej banki wolą jednak brać odsetki i nie zarządzać majątkiem – skwitował Tchórzewski. Poinformował też, że zobowiązania JSW wynoszą 7,5 mld zł i jest to najbardziej zadłużona spółka w branży.