Reklama
Rozwiń
Reklama

JSW może sprzedać niektóre kopalnie

Węglowa spółka rozważa zbycie koncernom energetycznym zakładów wydobywczych. Na przetrwanie potrzebuje grubo powyżej miliarda złotych.

Aktualizacja: 23.02.2016 05:32 Publikacja: 22.02.2016 20:00

Foto: Bloomberg

Planowana sprzedaż zależnej Spółki Energetycznej Jastrzębie i udziałów w koksowniach może okazać się niewystarczająca, by uratować płynność finansową Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Dlatego w resorcie energii poważnie rozważane jest zbycie przez spółkę także aktywów wydobywczych.

Jak ustaliliśmy w dwóch niezależnych źródłach, JSW analizuje sprzedaż bądź oddanie do Spółki Restrukturyzacji Kopalń dwóch zakładów: kopalni Krupiński oraz ruchu Jas-Mos, będącego częścią kopalni Borynia–Zofiówka–Jastrzębie. JSW nie skomentowała tych informacji.

Wielka wyprzedaż

Ten rok rozpoczął się kolejnym spadkiem cen węgla koksowego na światowych rynkach, a to oznacza, że sytuacja JSW staje się coraz trudniejsza. Z ostatnich wypowiedzi wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego wynika, że spółka potrzebuje na przetrwanie zdecydowanie więcej niż 1 mld zł nowego kapitału. Ma je pozyskać ze sprzedaży aktywów.

Pisaliśmy już, że zależną spółkę energetyczną SEJ ma kupić PGNiG Termika. Natomiast mniejszościowe udziały w koksowniach JSW – Agencja Rozwoju Przemysłu i Polskie Inwestycje Rozwojowe. Okazuje się jednak, że to za mało, dlatego rozważane są dalsze kroki.

W grę wchodzi odcięcie od grupy najsłabszych kopalń lub ich części. Na pierwszym miejscu wymienia się kopalnię Krupiński, która oferuje przede wszystkim węgiel energetyczny, podczas gdy grupa koncentruje się na wydobyciu węgla koksowego. W drugiej kolejności z grupy może wyjść także Jas-Mos.

Reklama
Reklama

– To jedna z rozważanych opcji – przyznaje osoba zbliżona do resortu energii. Z kolei nasze źródło zbliżone do węglowej spółki zaznacza: – Niewykluczone, że dla tych kopalń uda się znaleźć kupca, np. spośród spółek energetycznych. Jeśli nie, zakłady te mogą zostać zamknięte. To odciążyłoby grupę – wyjaśnia nasz rozmówca.

Ewentualna likwidacja mogłaby polegać na przeniesieniu zakładów do dotowanej przez państwo Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Cięcie kosztów

Może też dojść do kolejnych rozmów zarządu JSW ze związkami zawodowymi w sprawie dalszej obniżki kosztów pracowniczych.

Reprezentatywne związki zgodziły się już na spore ustępstwa i zamrożenie niektórych górniczych przywilejów, czym wywołały falę krytyki wśród mniejszych organizacji związkowych. Analitycy twierdzą jednak, że konieczne są dalsze oszczędności.

Opinia

Łukasz Prokopiuk, analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Odcięcie od węglowej grupy tych zakładów, które przynoszą największe straty, niewątpliwie poprawiłoby sytuację finansową Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Natomiast z punktu widzenia całego krajowego rynku węgla, na którym panuje nadpodaż, takie działanie niewiele pomoże. Obawiam się, że dojdzie jedynie do przerzucenia problematycznych kopalń z jednej spółki kontrolowanej przez Skarb Państwa do drugiej. To nie rozwiąże problemów tych kopalń, ani nie poprawi sytuacji na rynku węgla. Tym bardziej że wciąż nie wiadomo, jaki będzie ostateczny los zakładów, które już trafiły do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Od początku roku obserwujemy dalszy spadek cen węgla koksowego. To powoduje, że sytuacja finansowa JSW robi się coraz trudniejsza i potrzebne będą dalsze oszczędności.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama