Część z nich wpłynie do portu już kolejny raz, ale są również takie jednostki, dla których będzie to pierwsze zawinięcie. Wśród tych ostatnich znajdzie się ponad 200-metrowy statek Aidavita, którego wizytę zaplanowano na 19 maja, a także jednostka Ocean Majesty, która dwukrotnie zawinie do gdańskich nabrzeży - 2 czerwca oraz 1 lipca. Po raz pierwszy przypłynie również portugalska Astoria pływająca pod banderą Wysp Bahama National Geographic Orion: przycumuje 19 sierpnia oraz 2 września.

Jak informuje zarząd portu, statki mają cumować przy nabrzeżu Obrońców Westerplatte oraz nabrzeżu WOC II. Dla ich pasażerów zostaną przygotowane nowe udogodnienia, w tym m.in. bezpłatne łącza Wi-Fi, możliwość pieszej wycieczki na Westerplatte czy sprawny dojazd do centrum miasta dzięki zorganizowaniu współpracy z nowa korporacją taksówkową. Nowością będą także pokazy artystyczne.

Bałtycki rynek morskiej turystyki staje się z roku na rok coraz bardziej popularny. W ub. roku na ponad 22 miliony pasażerów obsłużonych na świecie, blisko 20-pocentowy udział posiadał Bałtyk, na którym przewieziono ponad 4 miliony turystów w ramach ponad 2100 zawinięć do bałtyckich portów.

Dla Portu Gdańsk rozwój turystyki morskiej może okazać się ważnym źródłem przychodów. Kluczowe są jednak przeładunki towarowe. w ciągu minionych dwunastu miesięcy przeładowano w gdański porcie blisko 36 milionów ton towarów. To o przeszło jedną dziesiąta więcej niż w roku 2014 i dwa razy tyle co osiem lat temu. Rekordowa była wielkość przeładunku paliw płynnych – prawie 15 mln ton. To o jedną piąta więcej niż rok wcześniej. Do tej pory najlepszym pod tym względem był rok 2010, w którym przeładunki paliw płynnych sięgnęły 14,4 mln ton. Od tamtego czasu ich wielkość wahała się w granicach 10-12 mln ton.

Także początek obecnego roku przyniósł dobre wyniki. W I kwartale 2016 r. przeładunki sięgnęły 9 mln ton. To o pół mln ton więcej niż w rok wcześniej. W górę poszybowały przeładunki węgla – o 78 proc. do 1,25 mln ton. O przeszło jedną trzecią zwiększyła się ilość przeładowywanej przez port rudy, o ponad jedną dziesiątą – kontenerów. Choć zmalały przeładunki paliw płynnych oraz zbóż, to wynik portu jest lepszy niż sądzono. - Gdyby dynamika obrotów utrzymała się na zbliżonym poziomie przez resztę roku, w grudniu będziemy mieć kolejny rekord, bliski 38 mln ton – zakłada zarząd portu.