Aktualizacja: 12.11.2016 11:33 Publikacja: 11.11.2016 23:01
Łukasz Łukaszewicz. Jego firma oferuje karty sklejane z kilku warstw kolorowych papierów, tzw. kaszerowane, wykonane z PCV, inkrustowane kryształkami, oraz zrobione ze stali nierdzewnej.
Foto: materiały prasowe
Żeby drukować w technologii letterpress, potrzeba nie lada krzepy. Ale Mateusz Wiśniewski na brak kondycji nie narzeka. Dziesiątki wdepnięć w pedał nożny ważącej koło tony prasy drukarskiej robią swoje. Na oddech nie ma czasu. Jeśli nie drukuje, siedzi razem z grafikiem nad nowymi projektami albo odbiera telefony od klientów. Interes kręci się w tempie nie mniejszym niż obsługiwana przez niego prasa. Po prestiżowe wizytówki wykonywane w jego warsztacie druku typograficznego ustawia się kolejka. Stoją w niej lekarze, prawnicy, właściciele małych firm, którym zależy na atrakcyjności produktu. A za to trzeba zapłacić: 100 kart biznesowych wydrukowanych w sposób, który niewiele zmienił się od czasów Gutenberga, kosztuje kilkaset złotych.
Putin odmawia rozmów z Zełenskim, przychody Rosji z ropy najniższe od dwóch lat, a Trump wraca z Zatoki Perskiej...
Brytyjski producent samochodów Jaguar Land Rover zapewnia, że nie zamierza produkować pojazdów w USA – informuje...
Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło umowę ramową na prawie 10 tys. sztuk amunicji krążącej Warmate. Jej wartoś...
UE wprowadzi nowy pakiet sankcji na Rosję, Trump podpisuje umowy warte 243 mld dolarów w Katarze, a rolnicy w Eu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas