Miliarderka chce wesprzeć sporym zastrzykiem gotówki nowy projekt firmy Smart Factor - akcelerator „Freedom”, którego zadaniem będzie łowienie twórców przyszłych startupów na hackathonach. Firma ma już doświadczenie w zarządzaniu tego typu wydarzeniami skierowanymi do programistów, ponieważ pomagała wcześniej w ich organizacji we współpracy z samorządami, w tym w Nysie, Płocku, Wałbrzychu i Kielcach.
Pierwszy o planowanej inwestycji poinformował „Puls Biznesu”. Jak donosi portal, Dominika Kulczyk zamierza zainwestować w akcelerator kilka milionów złotych i jest obecnie na etapie finalizacji rozmów z firmą Smart Factor.
Organizowane przez władze lokalne maratony programowania są świetną sposobnością do wyszukiwania talentów w całym kraju, przede wszystkim informatyków, grafików i menedżerów projektów. Zdarza się, że w wydarzeniach tych, trwających zwykle jeden dzień bądź weekend, bierze udział nawet ponad 100 osób.
W lipcu tego roku, trzy lata po śmierci Jana Kluczyka, najbogatszego Polaka i znanego na świecie biznesmena, jego dzieci Dominika i Sebastian Kulczykowie poinformowali o podziale spadku po ojcu. Każde z nich pójdzie teraz własną drogą. Dominika, założycielka i prezes Kulczyk Foundation, wzięła 4,5 mld zł w gotówce, z kolei Sebastian, prezes Kulczyk Investments, otrzymał równowartość tej sumy w akcjach spółek.