O ile mogą w najbliższym czasie wzrosnąć ceny wieprzowiny – trudno jednak określić precyzyjnie. Wiadomo, że w okresie żniw, w związku z intensywnymi pracami polowymi, zmniejszają się dostawy surowca. I to już zaczyna być na rynku widoczne. Wciąż jednak wielką niewiadomą jest popyt. W tym roku jest on mniejszy niż zwykle. Jeśli wzrośnie, wtedy ceny również pójdą w górę. Na sytuację rynkową będzie miał oczywiście wpływ także import. Na razie na giełdach wciąż sporo jest wieprzowiny sprowadzanej z Holandii, Hiszpanii czy Belgii.
W handlu zbożami jeszcze spokojnie. Odbiorcy czekają z większymi zamówieniami na nowe zbiory, licząc na spadki cen. Eksperci z Agencji Rynku Rolnego obniżyli wcześniejsze prognozy dotyczące zbiorów i teraz szacują, że wskutek suszy mogą wynieść tylko około 26 mln t, czyli o 4 proc. mniej niż przed rokiem. Analitycy podkreślają, że wyjątkowo niskie są także zapasy zbóż w Polsce. Dlatego pomimo dobrych prognoz zbiorów na świecie cena zbóż powinna po żniwach utrzymać się na dość wysokim poziomie.
Na razie informacje te nie spowodowały zmian cen ziarna zeszłorocznego. Zwłaszcza że oferta zbóż na rynku jest wciąż duża, chociaż zmniejszył się import. Istotnym uzupełnieniem podaży jest pszenica z Agencji Rezerw Materiałowych. Cena wywoławcza tego ziarna została obniżona już kolejny raz.
Susza dała o sobie znać na zielonym rynku. Dlatego znaczących obniżek cen owoców i warzyw w najbliższym czasie nie będzie.