Fiat Auto Poland postanowił przerwać produkcję samochodów w zakładzie w Tychach. Linie zostaną zatrzymane w piątek i ruszą dopiero za tydzień, 2 listopada. Powodem jest spadek popytu. – Mamy mniej zamówień, zwłaszcza z dwóch najważniejszych dla nas rynków – niemieckiego i włoskiego – powiedział „Rz” rzecznik FAP Bogusław Cieślar. Co gorsza, nie ma pewności, czy w tym roku na tej przerwie się zakończy.
– Trudno przewidzieć. Będzie to zależało od sytuacji na rynku – dodaje Cieślar. W ciągu tygodnia z zakładu może wyjechać ok. 2,3 tys. samochodów.
[wyimek]418,6 tys. aut wyprodukował Fiat w Tychach od stycznia do września[/wyimek]
Jak podał Instytut Samar, od stycznia do końca września produkcja tyskiej fabryki wyniosła 418,6 tys. sztuk. To o prawie 3 proc. mniej w porównaniu z trzema kwartałami ubiegłego roku, w których z zakładu wyjechało prawie 431 tys. samochodów. W rezultacie producent zmniejszył swój udział w polskim rynku z 70,4 do 67,2 proc. Największy spadek notuje podstawowy model tyskiej fabryki – Panda, której produkcja spadła w tym roku o blisko 13 proc.
Fiat Auto Poland, który w ubiegłym roku pobił rekord produkcji, wypuszczając na rynek ponad 600 tys. aut, w tym roku zmniejszy ją do ok. pół miliona sztuk. To normalna zdolność produkcyjna, bo ubiegłoroczny wynik wypracowano dzięki nadgodzinom. W przyszłym roku zakład w Tychach rozpoczyna produkcję nowego modelu – Lancii Ypsilon.