Reklama

PSL z determinacją broni Lasów Państwowych

PSL nie zgadza się, aby resort finansów przejął kontrolę nad pieniędzmi Lasów Państwowych. A to istotny punkt ustawy, która ma ratować finanse państwa

Publikacja: 24.11.2010 03:07

Rząd chce warunkowo podnieść VAT

Rząd chce warunkowo podnieść VAT

Foto: Rzeczpospolita

Gdyby projekt ustawy o finansach publicznych przepadł w Sejmie, minister finansów będzie miał ogromny problem z utrzymaniem długu w ryzach.

Ani koalicyjny PSL, ani żadna partia opozycyjna, , nie poparła zmian, jakie rząd zaproponował w projekcie ustawy. Wczoraj późnym wieczorem zakończyło się pierwsze czytanie dokumentu. Kością niezgody stała się przede wszystkim propozycja włączenia do sektora finansów publicznych Lasów Państwowych i 2 mld zł, jakie spółka zgromadziła na swoim rachunku.

– Apeluję, aby wycofać się z tej drogi – stwierdził Jan Łopata z PSL, członek Sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Opozycja była mniej dyplomatyczna: – Lasy zarabiają na własne potrzeby, przynosząc krajowi bezpieczeństwo ekologiczne, ma to być zburzone przez włączenie ich do systemu finansów publicznych – mówiła Beata Szydło z PiS.

Propozycja włączenia Lasów do systemu finansów publicznych jest jedną ze zmian, które mają być wprowadzone bądź uruchomione na wypadek niebezpiecznego przyrostu długu. Niemniej ważna jest konsolidacja publicznych pieniędzy polegająca na oddaniu wolnych środków państwowych agencji i instytucji pod nadzór ministra finansów. Miałoby to przynieść oszczędności sięgające 20 mld zł. Rząd zamierza też wprowadzić limity wydatków dla budżetu, samorządów i innych instytucji publicznych na dziesięć lat oraz objąć wydatki regułą nakazującą ograniczenie ich wzrostu do poziomu inflacji plus 1 proc.

Pewne oszczędności rząd chce też uzyskać, zakazując pobierania emerytur i rent w sytuacji, gdy umowa o pracę, w momencie objęcia praw do świadczenia, nie została rozwiązana. Warunkowo, gdyby inne mechanizmy zawiodły i dług przekroczył próg 55 proc. PKB, minister finansów podwyższyłby VAT o 1 pkt proc. od 1 lipca 2012, 1 lipca 2013 lub 1 lipca 2014. Każdorazowo na 4,5 roku.

Reklama
Reklama

Hanna Majszczyk, wiceminister finansów, przekonywała posłów, że zmiany są konieczne, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przyszłym roku przekroczymy drugi próg ostrożnościowy. Stanisław Stec z SLD wypomniał przy tym resortowi finansów niekonsekwencję. – W Wieloletnim Planie Finansowym Państwa piszecie państwo, że takiej groźby nie ma, jak to więc jest? – pytał poseł.

Projekt trafi teraz do komisji, jeśli jednak rząd będzie się upierał przy obecnych zapisach, istnieje duże prawdopodobieństwo, że w trakcie głosowania wszyscy oprócz PO zagłosują przeciw i zmiany nigdy nie wejdą w życie. To z kolei oznacza, że minister finansów straci broń do walki z rosnącym długiem. – PSL nie jest przeciwne całej ustawie, ale jednemu zapisowi – tłumaczył po debacie Paweł Arndt, szef Sejmowej Komisji Finansów Publicznych. – W tej spornej kwestii musimy się po prostu dogadać.

Michał Dybuła z BNP Paribas jest przekonany, że w razie czego minister finansów znajdzie inną broń. – Rząd ucieknie się nawet do zmiany sposobu liczenia długu, aby tylko nie zakomunikować tuż przed wyborami parlamentarnymi, że mamy problem i trzeba będzie wprowadzać drastyczne cięcia, aby zmniejszać deficyt – mówi ekonomista.

Gdyby projekt ustawy o finansach publicznych przepadł w Sejmie, minister finansów będzie miał ogromny problem z utrzymaniem długu w ryzach.

Ani koalicyjny PSL, ani żadna partia opozycyjna, , nie poparła zmian, jakie rząd zaproponował w projekcie ustawy. Wczoraj późnym wieczorem zakończyło się pierwsze czytanie dokumentu. Kością niezgody stała się przede wszystkim propozycja włączenia do sektora finansów publicznych Lasów Państwowych i 2 mld zł, jakie spółka zgromadziła na swoim rachunku.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Biznes
Microsoft wycofuje chińskich inżynierów z obsługi Pentagonu
Biznes
Putin zamyka Rosjan w Rosji. Wracają czasy komunistycznej izolacji
Biznes
Największy kawałek Czerwonej Planety sprzedany. Tajemniczy nabywca
Biznes
Traktat Niemcy–Wielka Brytania, ofensywa drogowa, rosyjskie banki na krawędzi
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Biznes
Jacek Oko: ważne było rozmawiać i utrzymać kierunek regulacji
Reklama
Reklama