– Tym razem będzie to wódka z najwyższej półki cenowej, której nie mamy w swojej ofercie – zapowiada Krzysztof Tryliński, prezes grupy Belvedere, trzeciego gracza na polskim rynku wódki. Dodaje, że kolejna marka powstaje przede wszystkim z myślą o zagranicy. – Wódki top premium sprzedają się najlepiej w Azji, m.in. w Hongkongu i na Tajwanie, a także w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych – wyjaśnia Tryliński.
W tym ostatnim kraju – drugim po Rosji rynku wódki na świecie – za 0,75-litrową butelkę najdroższych trunków trzeba zapłacić średnio ponad 25 dol. (niemal 80 zł). To prawie dwa razy więcej niż za reklamowanego przez aktora Bruce'a Willisa Sobieskiego. Belvedere sprzedaje tam swoją markę od pięciu lat, a od ubiegłego roku Stany Zjednoczone są jej największym rynkiem zbytu.
Na razie najmłodszym dzieckiem Belvedere jest wódka Krupnik. Pod koniec 2011 r., niespełna dwa lata po debiucie, zajęła pierwsze miejsce na krajowym rynku.
Krupnik należy do grupy wódek mainstream, czyli ze średniej półki cenowej. Na marki te, kosztujące nieco ponad 20 zł za 0,5 l, przypada ponad 60 proc. całego rynku. W ubiegłym roku – w czasie gdy łączna sprzedaż wódki skurczyła się o 3,5 proc. – popyt na nie zwiększył się o 7 proc.
Wódki top premium są u nas znacznie mniej popularne (ich udziały są ponad 10 razy mniejsze od tych mainstream), a dodatkowo w 2011 r. ich sprzedaż zmalała o ponad 9 proc.