"Chodzi o nieprawidłowości związane z wdrażaniem wniosków i projektów racjonalizatorskich i wynalazczych. Zgromadzony dotąd materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów trzem osobom" - powiedział PAP rzecznik ABW Maciej Karczyński. Dodał, że śledztwo dotyczy szkody przekraczającej ćwierć miliona złotych.
Jak poinformował, dwie z tych osób usłyszały zarzuty oszustwa, natomiast trzecia - pomocnictwa. "Sprawa dotyczy szkody w majątku oddziału KGHM Zakładu Górniczego +Polkowice-Sieroszowice+. Przestępstwo zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności" - zaznaczył Karczyński. Zaznaczył też, że "sprawa ma charakter rozwojowy".
Z kolei - jak wyjaśniła PAP rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Opolu Lidia Sieradzka - sprawa, którą rozpracowywali opolscy śledczy, dotyczyła ośmiu wątków. Według informacji rzeczniczki wszystkie te wątki miały związek z projektami lub wnioskami racjonalizatorskimi. Wątki dotyczyły spraw z lat 1997-2006, a nieprawidłowości miały dotyczyć kwoty 35 mln zł.
"W przypadku trzech z ośmiu rozpatrywanych wątków prokuratura wydała już postanowienia o umorzeniu postępowania" - powiedziała prok. Sieradzka.
Natomiast jeden z pięciu pozostałych w gestii prokuratorów wątków dotyczył - jak mówiła - "zwiększenia retencyjności zbiorników retencyjnych w Polkowicach-Sieroszowicach". Właśnie w tej sprawie zarzuty usłyszały trzy osoby: dwóch pracowników kadry technicznej oraz pracownik odpowiedzialny za wyliczenia. Pracownicy kadry technicznej usłyszeli zarzuty wyłudzenia mienia znacznej wartości - nie mniejszej niż 264 tys. 928 złotych.