Nawet o ponad 4,3 proc., do 122 zł, drożały wczoraj akcje Lubelskiego Węgla Bogdanka. To daje kapitalizację firmy na poziomie prawie 4 mld zł.
Inwestorzy cały czas są zadowoleni po dobrych informacjach płynących ostatnio z lubelskiej kopalni. Pierwsza to wyniki po trzech kwartałach opublikowane kilka dni temu. Po dziewięciu miesiącach spółka wypracowała ponad 1,4 mld zł przychodów (o 60 proc. więcej niż w tym czasie przed rokiem) oraz 276,9 mln zł (to wzrost w stosunku do takiego samego okresu 2011 r. o prawie 215 proc.).
Druga z pozytywnych wiadomości to spadające zapasy niesprzedanego węgla. O ile te wciąż są duże w kopalniach na Śląsku, gdzie wynoszą w sumie kilka milionów ton, to w Bogdance zapasy węgla handlowego wyniosły na koniec września 166,06 tys. ton. Tyle że taką wielkość spółka wydobywa w tydzień. Niedawno zapasy wynosiły ok. 300 tys. ton.
Zbigniew Stopa, p.o. prezesa Bogdanki, podtrzymał strategiczny cel spółki mówiący o wydobyciu rocznym 11,5 mln ton paliwa od 2014 r. (w tym roku ma to być ok. 8 mln ton).
Inwestorzy Bogdanki są już teraz spokojniejsi, a sytuacja stabilna po tym, gdy pod koniec września rada nadzorcza odwołała z funkcji prezesa Mirosława Tarasa. Nowy szef kopalni ma być wybrany jeszcze w tym miesiącu. Kandydatów na stanowisko szuka teraz firma headhunterska. —kbac