Totalizator Sportowy w 2008 r. wydzierżawił służewiecki tor na 30 lat. Teraz za pośrednictwem firmy doradczej chce znaleźć inwestora, który zagospodaruje ten teren.
Teren wyścigów podzielono na osiem obszarów. Zgodnie z planem zaprezentowanym w czwartek dziennikarzom, mogą tam powstać obiekty m.in. o charakterze biurowym, usługowym i mieszkalnym. Przewidziano budowę dwóch hoteli, w tym jednego cztero- lub pięciogwiazdkowego. Ewentualni inwestorzy ponieśliby nakłady, a później przez określony czas czerpali z nich zyski.
"Zależy nam na tym, by Służewiec odzyskał swój blask, ponieważ jest perłą architektury hippicznej na skalę światową. Chcemy też, by mógł się rozwijać utrzymując swój charakter" - podkreślił członek zarządu Totalizatora Sportowego Sp. z o.o. Grzegorz Sołtysiński. Dodał, że wśród nowych funkcji, jakie mogą się pojawić na tym terenie, będą też te związane ze sportem i rekreacją.
"Przewidujemy inwestycje w wysokości 400-500 mln złotych, a w wariancie optymistycznym mogą się nawet zbliżyć do miliarda" - poinformował.
Sołtysiński zapewnił, że podstawowe funkcje służewieckiego toru zostaną utrzymane, a Totalizator stawia na rozwój wyścigów konnych w tym miejscu. Zabudowa ma nie być intensywna (biologicznie czynne ma pozostać 80 proc. powierzchni) i zgodna z wytycznymi konserwatora zabytków, który sprawuje nadzór nad większością terenu.