Dieter Zetsche został szefem rady nadzorczej niemieckiego koncernu turystycznego TUI.
Informacje potwierdził TUI oraz sam Zetsche.
Dieter Zetsche przejął stanowisko po Klausie Mangoldzie, który szefem rady nadzorczej turystycznego koncernu był przez ponad osiem lat. - TIU przekształcił się z klasycznej firmy organizującej wyjazdy turystyczne w prawdziwy koncern, który inwestuje w hotele i rejsy statkami - powiedział Mangold żegnając się z firmą.
Były szef Daimlera jest członkiem rady nadzorczej TUI od lutego 2018 roku. Na przejęcie stanowiska szefa tego gremium musiał poczekać, aż skończy mu się kontrakt w koncernie motoryzacyjnym. Co nastąpiło w środę 22 maja. Na miejsce członka rady nadzorczej, zwolnione przez Zetschego, wejdzie Władimir Łukin, zaufany współpracownik Aleksieja Mordaszowa, jednego z większych akcjonariuszy TUI.
Dieter Zetsche prezesem koncernu Daimler był przez 13 lat. Niemieckie media wyliczyły, ze były prezes będzie dostawał na emeryturze 4250 euro, ale nie miesięcznie lecz dziennie. tygodnik "Focus" napisał, ze będzie najlepiej zarabiającym niemieckim emerytem, a jego odprawa emerytalna to okrągłe 42 mln euro.