Kukurydza bowiem stanowi istotny element pasz dla tych grup produkcji zwierzęcej. Jest m.in. ważnym elementem kiszonek, których koszty na pewno wzrosną ze względu na mniejsze zbiory.

A już dziś eksperci szacują, że te będą mniejsze od ubiegłorocznych i wyniosą 3 do 3,5 mln ton.

Szymańczak zaznacza, że obecnie jeszcze nie sposób precyzyjnie i odpowiedzialnie określić stopnia podwyżek jakie obejmą kurczaki, mięso wołowe i wieprzowe, ale na pewno będą one dostrzeżone w sklepach przez domowe gospodynie, gdyż wzrost cen może sięgnąć nawet kilku procent.

Może mieć na to wpływ także fakt, że na rynku notuje się małe zapotrzebowanie na żyto, owies oraz kukurydzę z ubiegłorocznych zbiorów.