katarzyna kucharczyk
O ok. 3 proc. z 23 mld zł może w tym roku wzrosnąć wartość rynku HoReCa (restauracje i catering plus gastronomia w hotelach) – prognozuje firma PMR. Z jej badań wynika, że jedna trzecia ankietowanych prognozuje, iż sytuacja w 2014 r. będzie lepsza niż w 2013. To najlepszy wynik od kilku edycji badania. Prognozy dla branży na kolejne lata są również optymistyczne.
Sieci rosną w siłę
W ubiegłym roku najlepiej radziły sobie firmy z segmentu cateringu, natomiast pozostałe dwa rynki traciły. Przy czym warto zauważyć, że sama branża gastronomiczna jest podzielona na kilka segmentów i każdy z nich radzi sobie inaczej. W ubiegłych latach w siłę rosły najtańsze placówki, czyli szeroko rozumiana branża fast foodów (szczególnie lokale sieciowe, takie jak McDonald's, czy KFC).
Jest szansa, że w 2014 r. do łask Polaków wrócą też restauracje z segmentu casual dining oraz premium. Ten ostatni w minionych latach miał wyraźne problemy, ponieważ gros sprzedaży generują tam firmy. Tymczasem w czasach spowolnienia gospodarczego przedsiębiorcy cięli koszty i oszczędzali, np. na kolacjach biznesowych.
Z badania PMR wynika, że poprawy sytuacji w krajowej branży gastronomicznej spodziewa się niemal połowa przedstawicieli pizzerii oraz ponad 40 proc. pracowników kawiarni i herbaciarni. Natomiast negatywne prognozy najczęściej pojawiały się wśród respondentów pracujących w restauracjach hotelowych i w barach alkoholowych.