Koncern oświadczył, że są mu znane niegroźne wypadki bez ofiar z udziałem dwudrzwiowych sportowych aut Camaro, wyjaśnił, że problem z ich stacyjkami jest inny niż w przypadku modeli Cobalt, Ion i innych. Kierujący autem może mimowolnie trącić kolanem kluczyk w stacyjce i wysunąć go z pozycji jazda (run) powodując zgaszenie silnika.
Rzecznik GM ds. bezpieczeństwa Alan Adler dodał, że dochodzi do tego podczas jazdy na wyboistej drodze, gdy kierujący podwyższy fotel do maksimum i trąci kolanem przycisk blokujący kluczyk w stacyjce. Naciśnięcie powoduje wysunięcie się kluczyka i zgaszenie silnika.
Koncernowi wiadomo, że doszło do 3 kolizji aut Camaro, 4 osoby odniosły lekkie obrażenia. Adler nie znał szczegółów tych zdarzeń. Właściciele aut otrzymają pisma, by zgłosili się do salonów po nowe kluczyki, GM na razie radzi użytkownikom, by zdawali sobie sprawę z okoliczności, kiedy może dojść do zgaszenia silnika.
Problem wykryto podczas testowania aut z lat 2014 -16 po nagłośnionej akcji z wadliwymi stacyjkami w mniejszych samochodach. Według nowego wiceprezesa GM ds. bezpieczeństwa, Jeffa Boyera, w przypadku Camaro podjęto szybko działania, bo jest to nowa norma dotycząca bezpieczeństwa wyrobów w GM.
W Cobaltach, Ionach i innych modelach mogło dojść do zgaszenia silnika na skutek samorzutnego przekręcenia się kluczyka w stacyjce, w której nie było zapadek blokujących. Tej wady zauważonej w 2002 r. użytkownicy samochodów nie widzieli od lat.