Apple już dziewiąty rok z rzędu otwiera zestawienie korporacyjnych innowatorów. O drugie miejsce rywalizują Google i Samsung. W tym roku południowokoreański konglomerat musiał ustąpić miejsca właścicielowi czołowej przeglądarki internetowej i zadowolić się trzecim miejscem. Już pierwsza trójka pokazuje przewagę amerykańskich firm, zwłaszcza technologicznych, w opinii 1500 top menedżerów z całego świata odpowiedzialnych za innowacje. Bo to na ich wskazaniach bazuje w 80 proc. ranking przygotowywany przez The Boston Consulting Group. Eksperci biorą też pod uwagę trzyletni wzrost przychodów i zysku firm oraz wartości dla akcjonariuszy.
Tegoroczne zestawienie zdominowali przedstawiciele sektora nowych technologii i komunikacji (18) oraz najbardziej znane globalne marki. Niektórych branż w ogóle nie ma w zestawieniu, choć – jak podkreślił Hans-Paul Beurkner, przewodniczący rady nadzorczej BCG – również tam, np. w bankowości i w logistyce, są bardzo innowacyjne firmy.
Do globalnej pięćdziesiątki nie trafiła żadna firma z naszego regionu. Są jeszcze za małe.
– Ale w rankingu mogłyby się znaleźć całe sektory, na czele z bankowym – twierdzi Robert Stanikowski, młodszy partner w BCG, zaznaczając, że innowacyjne rozwiązania mBanku czy Alior Banku plasują je w światowej czołówce.
Na razie jednak to USA są światowym liderem innowacji, a w tym roku umocniły się na tej pozycji. Stamtąd pochodzi połowa z 50 najbardziej nowatorskich firm, Europa, pomimo miliardów euro pompowanych we wsparcie innowacyjności, ma dziś słabszą pozycję niż w ubiegłym roku. Na liście znalazło się 13 firm, najwyżej oceniony Siemens uplasował się dopiero na 15. pozycji.