- Tym razem zrobimy to jak należy - zapowiadała wiosną 2015 r. szefowa GM. Przyznała, że poprzednie modele z bateriami elektrycznymi nie były doskonałe, ale „od czegoś trzeba było zacząć".
Nowy opel ambera-e ma być pięciodrzwiowy, pięciomiejscowy, z dużym bagażnikiem, a jednocześnie tańszy od aut konkurencji przy tym jej zasięg ma być dłuższy. Auto będzie duże, bo baterie zostaną umieszczone pod podłogą pojazdu, więc nie zajmą wnętrza. Nowa Ampera ma być bliźniaczym modelem amerykańskiego wydania Chevroleta Bolta. Wszystkie pozostałe szczegóły zostaną ujawnione w najbliższym czasie. Kiedy? Tego Opel nie podaje, ale nie jest wykluczone, że stanie się to już podczas zbliżającego się Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie (29 lutego-15 marca 2016), ale nie później, niż podczas jesiennego salonu w Paryżu (1-16 października 2016).
Na razie wiadomo, że „brat bliźniak" ampery ma po pojedynczym doładowaniu zasięg 320 km i pod koniec roku rozpocznie się jego produkcja w fabryce GM w Hamtramcku pod Detroit, czyli na rynku znajdzie się na początku 2017 roku. Auto, po ulgach podatkowych, ma kosztować poniżej 30 tys. dol.
Nie wiadomo także gdzie nowa ampera będzie produkowana. Opel ujawnił jedynie, że będzie kosztowała mniej, niż i3 BMW, a jej główną konkurencją ma być Volkswagen Golf z napędem elektrycznym, który znalazł się na rynku w 2014 roku.
Na razie w komunikacie prasowym Opel przypomina, że do końca roku 2016 zamierza zainwestować w Opla 4 mld euro w ramach trzyletniego programu przewidującego ograniczenie strat, a nawet wyjście ponad kreskę (to jest możliwe w tym roku) oraz wprowadzenie na rynek 29 nowych modeli w latach 2016-2020 . Wiadomo, że Ampera-e będzie jedynym z nich, a oprócz niej pojawi się też SUV średniej wielkości. A celem Opla jest sięgnięcie po 8-procentowy udział w europejskim rynku w roku 2022 w porównaniu z 6,8 proc. w 2015.