Jak przekazał w piątek rzecznik Kompanii, pełniący swoje obowiązki od środy Rogala zaznaczył w piśmie do związkowców, że wskazana przez niego przyszłotygodniowa data wynika z konieczności zapoznania się z sytuacją spółki.
Dzień wcześniej związki działające w Kompanii zażądały od p.o. prezesa działań ws. sporu zbiorowego dotyczącego bazowych miesięcznych wynagrodzeń w 2016 r. oraz prezentacji planów dla firmy. Zaznaczyły, że brak stanowiska zarządu spółki może skutkować od 1 marca 2016 r. rozpoczęciem akcji protestacyjno-strajkowych.
Jak wyjaśnił w rozmowie przewodniczący kompanijnej Solidarności Bogusław Hutek, takie sformułowanie w piśmie do p.o. prezesa wynika z faktu, że poprzedni, odwołany w środę prezes Krzysztof Sędzikowski nie przystąpił do negocjacji w ramach wszczętego sporu zbiorowego. Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych wskazuje natomiast, że jeśli pracodawca nie przystąpi do negocjacji, można rozpocząć po 14 dniach akcję protestacyjną bez informowania go.
„Prezes Rogala dał zwrotkę i poczekamy już do tego piątku. Może będzie miał jakieś nowe pomysły, nowe otwarcie" - powiedział Hutek.
Również przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce Dariusz Potyrała zaznaczył, że czwartkowe pismo do Rogali „odbiera w kontekście przypomnienia mu, że w firmie jest nierozwiązany przedmiot sporu zbiorowego". Potyrała zastrzegł, że choć nie jest autorem listu, postrzega jego charakter jako „informacyjno-przypominający". „Nie widzę tu formy jakiegoś ultimatum" - podkreślił szef ZZG.