Szef MON Antoni Macierewicz odbija piłeczkę, utrzymując, że oczekiwanie odszkodowania od Polski nie ma podstaw, bo to Francuzi nie spełnili obietnic offsetowych. I to raczej polski przemysł powinien oczekiwać rekompensaty za przedłużanie niekonstruktywnych negocjacji prowadzonych z naszej strony w dobrej wierze.
Przyczyną wielkiej irytacji Airbusa jest nie tylko zerwanie negocjacji, ale też fakt, że Francuzi, by zdążyć z dostawą śmigłowców w 2017 roku, nie czekając na zakończenie negocjacji offsetowych, uruchomili przygotowania do produkcji pierwszej partii caracali. Francuska prasa informowała, że helikopterowy koncern pewny swego zainwestował w to już kilkadziesiąt milionów euro.