Nowocześniej, czyli oszczędniej

Koszty służbowe to dla wielu firm naprawdę duże obciążenie. Na ogół jednak niewystarczająco dostrzegane przez przedsiębiorców.

Publikacja: 08.04.2017 11:17

Koszty podróży służbowych to w niektórych firmach poważna pozycja w ich budżecie.

Koszty podróży służbowych to w niektórych firmach poważna pozycja w ich budżecie.

Foto: shutterstock

Ci, chcąc oszczędzić, zaczynają od ograniczania wydatków działów sprzedaży i marketingu. Tymczasem sporo pieniędzy pochłaniają wyjazdy służbowe.

Spotkania z kontrahentami, potrzeba podpisywania rozmaitych umów poza siedzibą firmy, szkolenia, czy konieczność przedstawienia produktu potencjalnemu klientowi, to tylko niektóre z powodów podróży służbowych. W wielu firmach wyjazdy takie są niezbędne. Związane z nimi wydatki jednak mocno obciążają kasę przedsiębiorstwa. Kosztuje utrzymanie floty samochodowej i opłaty drogowe, które ponoszą używający służbowych pojazdów. Drogie są bilety kolejowe i lotnicze, noclegi w hotelach, diety i tzw. reprezentacja. – Warto pomyśleć o rozwiązaniach pozwalających zoptymalizować służbowe wydatki. Tym bardziej, że na rynku pojawiły się narzędzia, dzięki którym można uprościć proces rozliczania delegacji, a także wdrożyć przejrzyste zasady korzystania ze służbowych pieniędzy, unikając ewentualnych nadużyć – radzi Sylwia Ciemińska, Business Development Manager w Edenred Polska.

Niestety, z optymalizacją kosztów służbowych dobrze nie jest. Jakąkolwiek politykę dotyczącą podróży pracowniczych prowadzi zaledwie nieco ponad połowa firm i daleko jej do doskonałości. Funkcjonujący w większości przedsiębiorstw system obsługi delegacji jest na dodatek mało nowoczesny. Generuje to dodatkowe koszty i zabiera sporo cennego czasu osobom zarządzającym wydatkami firmowymi. Jak pokazują przeprowadzone na zlecenie firmy Edenred badania AC Nielsen, rozliczenia wciąż prowadzone są w formie papierowej, z wykorzystaniem Excela. Dotyczy to aż 77 proc. autoryzacji delegacji, 82 proc. akceptacji wypłaty zaliczki oraz 77 proc. rozliczeń wydatków. Blisko 80 proc. firm stosuje zaliczki gotówkowe. Pracownicy z konieczności więc wyruszają wyposażeni w wypchane banknotami portfele lub służbową kartę kredytową. „Plastik" minimalizuje w pewnym stopniu ryzyko związane z możliwością utraty pieniędzy ale też nie do końca. Na dodatek, to wszystko sprawia, że sam proces księgowania wyjazdów jest nie tylko długi, ale też kosztowny i na dodatek uciążliwy. Firma musi utrzymywać wiele narzędzi wspierających proces rozliczania delegacji. Wymaga to też szczególnej dbałości o prawidłowy obieg dokumentów. Potrzebni są ludzie i odpowiednie procedury.

Na rynku pojawiały się ciekawe rozwiązania ułatwiające zawiadywanie kosztami delegacji i pozwalające na oszczędności tym zakresie. O jednym z nich – Spendeo by Edenred, które składa się z przedpłaconej karty płatniczej o międzynarodowym zasięgu wspieranej przez platformę internetową – opowiada Sylwia Ciemińska z Edenred Polska. Narzędzie to pozwala zoptymalizować proces zarządzania wydatkami służbowymi na każdym etapie.

– Ze Spendeo przedsiębiorcy mogą znacząco zredukować koszty i czas poświęcany na obsługę procesu związanego z rozliczaniem podróży służbowych. Dużą korzyścią jest minimalizacja obiegu przekazywanych dokumentów – informuje Sylwia Ciemińska.

I chociaż używanie w firmach kart kredytowych nie jest niczym nowym, to wiąże się ono jednak z dużym obciążeniem działu finansowego zmuszonego stale monitorować nie tylko dokonywane przez pracowników płatności, ale także stan konta firmy. Inaczej jest w przypadku karty Spendeo. Daje ona przedsiębiorstwu pełny i prosty nadzór nad wydatkami. Odpowiedzialni menedżerowie mogą na bieżąco kontrolować limity, gdyż transakcje dokonane kartą są automatycznie zapisywane na platformie i widoczne dla uprawnionych osób.

Także podróżujący pracownicy są w stanie samodzielnie sprawdzać swoje wydatki, rozliczać, skanować i przesyłać dokumenty z dowolnego miejsca, w dowolnym momencie. Czas potrzebny na załatwienie formalności skraca się więc do minimum. Znikają uciążliwe zaliczki i zmniejsza się ryzyko związane z obrotem gotówkowym.

Ci, chcąc oszczędzić, zaczynają od ograniczania wydatków działów sprzedaży i marketingu. Tymczasem sporo pieniędzy pochłaniają wyjazdy służbowe.

Spotkania z kontrahentami, potrzeba podpisywania rozmaitych umów poza siedzibą firmy, szkolenia, czy konieczność przedstawienia produktu potencjalnemu klientowi, to tylko niektóre z powodów podróży służbowych. W wielu firmach wyjazdy takie są niezbędne. Związane z nimi wydatki jednak mocno obciążają kasę przedsiębiorstwa. Kosztuje utrzymanie floty samochodowej i opłaty drogowe, które ponoszą używający służbowych pojazdów. Drogie są bilety kolejowe i lotnicze, noclegi w hotelach, diety i tzw. reprezentacja. – Warto pomyśleć o rozwiązaniach pozwalających zoptymalizować służbowe wydatki. Tym bardziej, że na rynku pojawiły się narzędzia, dzięki którym można uprościć proces rozliczania delegacji, a także wdrożyć przejrzyste zasady korzystania ze służbowych pieniędzy, unikając ewentualnych nadużyć – radzi Sylwia Ciemińska, Business Development Manager w Edenred Polska.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Sankcje działają. Miliarderzy wracają do Rosji, ale boją się nacjonalizacji
Biznes
Orły Rzeczpospolitej 2024 wybrane
Biznes
Krzysztof Kostowski, założyciel PlayWaya: Kieruję się sentencją „show me the money”
Biznes
Hubert Kamola został prezesem ZA Puławy
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów