Spotkanie poświęcone było walce z szarą strefą w branży tytoniowej.
Szef KAS i wiceminister finansów Marian Banaś mówił podczas spotkania, że w pierwszym kwartale odnotowano wzrost wykrywalności importu i produkcji nielegalnych papierosów, natomiast w 2016 roku zarejestrowano wzrost legalnej sprzedaży o 7 procent.
Jego zastępca Piotr Walczak zwracał jednak uwagę, że o ile walka z nielegalnym importem jest coraz bardziej skuteczna, największym problemem jest krajowa produkcja w nielegalnych fabrykach. Tym bardziej, że przestępcy stawiają dziś na tworzenie dużej ilości małych fabryk.
Mjr Seweryn Stopa z Komendy Głównej Straży Granicznej mówił, że uruchomienie takiej fabryki nielegalnych papierosów to koszt ponad 1 miliona złotych. W 2017 roku, dodał, zajęto siedem takich fabryk, łącznie przynoszących skarbowi państwa straty ok. 32 mln zł.
Najważniejsze jest jednak to, podkreślał, że nadal obowiązują przepisy, dzięki którym przestępcy mogą stawać do przetargów i kupować raz zamknięte fabryki.