Dobre wyniki banków powinny się utrzymać

Dziesięć największych giełdowych banków w Polsce wypracowało w II kwartale łącznie 3,21 mld zł zysku netto. To wynik o 14 proc. gorszy niż rok temu, ale wtedy sektor dostał jednorazowy zastrzyk dzięki sprzedaży udziałów w Visa Europe do Visy Inc., co podbiło wynik netto o ponad 1,6 mld zł.

Spory wzrost dochodów

W porównaniu z I kwartałem 2017 r. rezultat jest aż o 56 proc. lepszy, bo wyniki były wówczas wyjątkowo obciążone daniną na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (zmieniły się w tym roku zasady księgowania składek na BFG, choć ich łączna kwota nadal wynosi 2,1 mld zł netto w całym roku).

Pozytywnie pod względem zysku netto wyróżniły się BZ WBK (przebił prognozę o 13 proc.), Alior (6 proc.), Handlowy (5 proc.), w mniejszym stopniu PKO BP (3 proc.) oraz Pekao i Millennium (2 proc.).

Nieco niższy od oczekiwań wynik miał ING BSK – o 2 proc., a mocniej rozczarował mBank – o 6 proc.

Wynik odsetkowy, najważniejszy dla sektora, zwiększył się łącznie o 13 proc. rok do roku (zgodnie z oczekiwaniami) i o 4 proc. wobec poprzedniego kwartału. O ile w poprzednich kwartałach na poprawę tego rezultatu wpływał wzrost marży odsetkowej netto, o tyle teraz ten efekt – choć nadal występował w kilku bankach – był już mniejszy i nie dotyczył wszystkich. Bankowcy wskazują, że po stronie kosztów finansowania (cięcie oprocentowania depozytów) miejsca na wzrost marży jest niewiele. Pomóc ma wzrost rentowności aktywów.

Wynikowi odsetkowemu służy też wzrost portfela kredytowego – w całym sektorze na koniec czerwca sięgnął 4 proc. (jednak przy obecnym tempie wzrostu gospodarczego apetyty są większe). Pod tym względem pozytywnie wyróżnił się oczywiście Alior (jego portfel urósł aż o 44 proc. dzięki konsolidacji BPH i własnemu rozwojowi). Jak zwykle wysokie tempo pokazał też ING BSK (11 proc.), ale dołączył do niego PKO BP (7 proc.), co przy jego skali należy uznać za duży sukces.

W Pekao i BZ WBK wzrost portfela sięgnął po ok. 4,5 proc., w Handlowym 4 proc., ale w mBanku tylko 3 proc.

Uwaga na odpisy

Wynik prowizyjny także się poprawił – w analizowanej dziesiątce o 9 proc. rok do roku i o 2 proc. wobec poprzedniego kwartału. Tu wzrostem wyróżniły się Alior, mBank, Millennium.

Wzrost wynikał tylko częściowo z prowadzonych przez banki podwyżek. Motorem była poprawa wyników na sprzedaży produktów inwestycyjnych i ubezpieczeniowych oraz rynki kapitałowe.

Koszty działania wzrosły wobec ub.r. tylko o 1 proc. i spadły o 10 proc. kwartał do kwartału (efekt niższych już składek na BFG). Koszty ryzyka w większości banków były stabilne lub nadal malały.