Andrzej Sadowski

Aleksander Piński

Ucieczka do przodu

Wszyscy chcą żyć w czystym środowisku. Firmy, które zmieniają się w tym kierunku, odbiorą premię za swoje starania – uważa prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Lista w cieniu koronawirusa

Tegoroczna edycja Listy 500 „Rzeczpospolitej" jest absolutnie wyjątkowa. Wyniki przedstawiamy w czasie, gdy tak Polska jak i światowa gospodarka pogrąża się w kryzysie.

Jak poprawić efektywność ochrony zdrowia

Stwierdzenie, że w systemie ochrony zdrowia jest za mało pieniędzy, to – jak mawiają klasycy – oczywista oczywistość. Powtarzanie tego nic nie da.

Andrzej Sadowski: Sejm woli doświadczenie

Rząd zgodnie z obietnicą daną samemu sobie zajął się akcyzą na e-papierosy, które tym różnią się od „tradycyjnych”, że zawierają mniej substancji szkodliwych.

Co najbardziej ciąży polskiej gospodarce?

Gościem programu Pawła Rożyńskiego #RZECZoBIZNESIE był Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Kapitalizm polityczny prowadzi do kryzysu

W 1990 roku na zaproszenie Centrum im. Adama Smitha do Polski przyjechał laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii Milton Friedman. Wygłosił odczyt pt. „Dlaczego Stany Zjednoczone nie są odpowiednim modelem dla Polski?".

Po co nam nowy system poboru opłat?

Odnosząc się do pomysłów ministra transportu Andrzeja Adamczyka zamiany dotychczasowego systemy poboru opłat za drogi w technologii radiowej na satelitarną, należy zadać pytanie po co mamy mieć nowy system.

Spółki energetyczne znają ryzyko

Zaproponowany przez rząd sposób finansowania Nowej Kompanii Węglowej przez spółki sektora energetycznego - PGE, Energę, PGNiG oraz TF Silesia, łamie Kodeks Handlowy i w konsekwencji prowadzi do odpowiedzialności karnej prezesów tych spółek.

Państwo nie potrafi nawet budować dróg

Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha: Mamy sytuację, w której Polacy tracą miliony godzin w urzędach i na autostradach, które łaskawie ufundował nam rząd po dwudziestu latach.

Pułapka średniego rozwoju, Wilczek pilnie potrzebny

Nie jesteśmy skazani przez historię i geografię na dreptanie za zachodnim sąsiadem.