Piotr Trudnowski

Referendum ws. relokacji uchodźców – języczek u wagi

Wśród młodych i niezdecydowanych wyborców dominują przeciwnicy relokacji.

Jak zachować zdrowy rozsądek w czasie wojny

Nie rzucaj bezmyślnie „ruską onucą". Więcej doceniaj, mniej krytykuj. Dostrzegaj, co dobre. Pielęgnuj instytucje i procedury. Wyciągaj wnioski z doświadczeń. Słuchaj przestróg pesymistów. Przygotuj się na szanse, które wieszczą optymiści. Ignoruj drugorzędne spory. Waż słowa. Planuj na dekady, nie kadencję.

Tusk i Kaczyński. Kto wygrał politycznie aspiracje Polaków?

Polacy masowo uwierzyli, że są klasą średnią. Programem 500+ PiS przyniósł swoim wyborcom wolność – finansową, kulturowo-polityczną, ale też wyborczą. Dziś, będąc lepiej sytuowanymi, są oni dużo bardziej krytyczni również wobec politycznych obietnic. W tym obietnic rządzących.

Dziadostwo, dziaderstwo, demografia

Podobnie jak przed pięcioma laty tymczasowy ideowy sojusz z młodymi pomógł wynieść do władzy prawicę, tak i antydziaderskie przebudzenie w najbliższych wyborach może pomóc ją od niej odsunąć. Nie znaczy to jednak, że będzie ono miało charakter trwałego związania najmłodszych wyborców z agendą radykalnej lewicy, że trwale wesprze rządy przyszłego anty-PiS ani też że przerodzi się w podmiotową rewolucję pokoleniową.

Liberałowie, konserwatyści, pomieszanie języków

Gdy przestajemy używać wspólnego języka, pogłębiają się podziały i zaczyna rozpadać się wspólnota. Może w przyszłym roku, kiedy zakończy się już w Polsce wielobój wyborów lokalnych, parlamentarnych i prezydenckich, znajdzie się przestrzeń ku wspólnotowej autoterapii, która pozwoli nam odnaleźć minimum empatii dla naszych oponentów?

Okrągły Stół, bracia Kurscy, rząd Olszewskiego…Czas na nowe spory

Ciągły spór o efekty transformacji staje się nie tylko coraz bardziej anachroniczny, ale też oderwany od rzeczywistości. Ważniejsza jest raczej debata o tym, w jakiej demokracji, gospodarce, Polsce i Europie żyć będą nasze dzieci. Taki spór przybliży nas do podjęcia kluczowych decyzji o przyszłości naszej wspólnoty politycznej.