Rząd wyłoży pieniądze na nowe etaty dla sędziów, ich asystentów i urzędników z warszawskiego Sądu Okręgowego, który będzie rozpatrywał odwołania funkcjonariuszy objętych ustawą dezubekizacyjną – potwierdziło „Rzeczpospolitej" Ministerstwo Sprawiedliwości. Koszt? Jak policzyliśmy, około miliona złotych miesięcznie.
Według danych MSWiA z końca października ustawą dezubekizacyjną objęto ponad 38 tys. osób. Do tej pory do Sądu Okręgowego w Warszawie (tylko on rozpatruje te sprawy) wpłynęło już 3906 odwołań od decyzji obniżających emerytury i renty byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", rozpatrywać ma je specjalnie do tego utworzona sekcja. Warszawski sąd obliczył, że by je sprawnie rozpatrzyć, trzeba powiększyć zatrudnienie o 25 nowych sędziów, drugie tyle asystentów oraz 75 urzędników.