Tak wynika z analiz Home Brokera i Open Finance. - Mimo coraz większej liczby sygnałów o możliwości zbliżania się odwrócenia trendu na rynku mieszkaniowym, ceny nieruchomości w dużych miastach nadal rosną - podkreśla Marcin Krasoń, ekspert Home Brokera. - Nasz indeks cen transakcyjnych notuje najwyższy poziom od blisko dziesięciu lat.
932,19 pkt - to najnowsze notowanie indeksu. Wskazuje, że ceny mieszkań w największych miastach Polski są najwyższe od października 2008, czyli bez mała dziesięciu lat. - Stawka za metr lokalu mieszkalnego w Warszawie pierwszy raz od lutego 2011 r. przekroczyła 8 tys. zł, a we Wrocławiu jest najwyższa od lipca 2008 r. - podaje Bartosz Turek, analityk Open Finance. - Przez ostatnich 12 miesięcy przeciętna cena metra mieszkania w największych miastach wzrosła o 8,4 proc. W tym samym czasie, jak wskazują dane GUS, deweloperzy oddali do użytkowania 101,1 tys. mieszkań (wzrost o 21,6 proc. w ciągu roku) i rozpoczęli budowę 118,3 tys. kolejnych (o 19,1 proc. więcej niż rok wcześniej). I choć dynamika wzrostu aktywności na rynku pierwotnym powoli spada, to większość statystyk dotyczących mieszkaniówki jest nadal na rekordowych poziomach lub blisko nich - podkreśla.
Analityk dodaje, że wśród masowego napływu pozytywnych statystyk wyjątkiem są opóźnienia w płatnościach w branży budowlanej, o czym donosi raport Coface'a. - Na razie mieszkaniówki dotyczy to w niewielkim stopniu, ale za jakiś czas może się to zmienić - ocenia Bartosz Turek.
Największe zainteresowanie budzi rynek warszawski. - I nic dziwnego, wszak to najważniejszy rynek pod względem liczby transakcji, obrotów i cen - mówi Marcin Krasoń. - W ciągu ostatniego roku średnia cena metra mieszkania sprzedanego w Warszawie wzrosła o ponad 9 proc., przekraczając 8 tys. zł, po raz pierwszy od lutego 2011 r. Ale rosnące ceny nie przypadają do gustu kupującym. Efekt wyraźnie widać w najnowszym raporcie warszawskiego oddziału Narodowego Banku Polskiego. Wskazuje on, że w drugim kwartale 2018 r. sprzedano w Warszawie 5,3 tys. nowych mieszkań, o prawie 15 proc. mniej niż w pierwszym kwartale tego roku i o 24 proc. mniej niż w czwartym kwartale ubiegłego - podkreśla.
- Będąc największym rynkiem mieszkaniowym w kraju, Warszawa oferuje ogromne zróżnicowanie mieszkań - dodaje Bartosz Turek. - Dynamika zmian w poszczególnych dzielnicach też jest różna. Szczególną uwagę należy zwrócić na Wolę i Pragę-Północ, dla których motorem napędowym jest budowa kolejnych stacji drugiej linii metra. W dobrych lokalizacjach mieszkania kosztują tam 11-12 tys. zł za mkw., a czasami i więcej. Jednocześnie na nadal dynamicznie rozbudowującej się Białołęce przeciętna stawka za metr nowego mieszkania to 6,3 tys. zł. Rynek wtórny to jeszcze większe zróżnicowanie cenowe. Można na nim trafić zarówno luksusowo urządzone i wyposażone mieszkania w prestiżowych lokalizacjach, jak i lokale wymagające generalnego remontu.