Minister podkreśliła, że bez żadnych wątpliwości można uznać za sprawę przesądzoną, iż rządowy udział w programie technicznego bezrobocia będzie przedłużony, a nie ma większego sensu podawanie dat. — Dopóki nie ma szczepionki, dopóty nie ma żadnej pewności — cytuje ją Radio i Telewizja Hiszpańską RTVE. Przebywała w Palma de Mallorca w związku z okrągłym stołem dialogu społecznego dotyczącym przedłużenia ERTE poza 30 września. — Resortowi pracy zależy, by ta trójstronna komisja była gwarancją utrzymania tego mechanizmu tak długo, jak długo będzie konieczny — powiedziała.

W innym wywiadzie dla kanału tv La Sexta Yolanda Diaz uznała za głęboko niesprawiedliwe obniżenie wielkości wsparcia do 50 proc. — To znaczący spadek dochodów, jesteśmy bardzo zainteresowani skorygowaniem tego. Chcemy utrzymania ochrony na poziomie 70 proc., wprowadzonym w marcu, aby pomóc pracownikom i pracodawcom w przetrwaniu surowych ograniczeń w przemieszczaniu się.

W szczycie pandemii program ERTE wspierał ok. 3,4 mln ludzi — podał Reuter, rząd wydał na to ponad 5 mld euro. W miarę znoszenia ograniczeń i wznawiania działalności przez firmy liczba korzystających z ERTE zmalała w sierpniu do 812 438 osób, a do 1 września nawet do 620 tys. — poinformowała rzeczniczka rządu Maria Jesus Montero na konferencji prasowej.