Według danych litewskich urzędów pracy, w 2018 r najbardziej poszukiwani na rynku pracy Litwy byli sprzedawcy i kasjerzy. Podaż miejsc pracy w ich przypadku przewyższała popyt o 14 tysięcy. Tyle wolnych etatów pozostało nie obsadzonych w litewskich sklepach na początku 2019 r.
„Sytuacja jest zupełnie niepodobna do tej sprzed 10-15 lat, kiedy to wymagania wobec sprzedawców i kasjerów były zawyżone tak jeżeli chodzi o wykształcenie jak i wiek i doświadczenie. Dziś poprzeczka jest zawieszona dużo niżej. Ma to związek z brakiem pracowników w sferze usług, gdzie występuje ogromna fluktuacja kadrowa - oceniła Milda Jankauskiene przedstawicielka litewskiego urzędu pracy dla portalu Delfi. Co więc robią litewscy pracodawcy, by znaleźć pracowników?