Hiszpańska policja poinformowała, że zatrzymała 23 osoby podejrzane o pranie pieniędzy „rosyjskiej mafii”. Wśród zatrzymanych jest ośmiu Rosjan, dwóch Ukraińców, obywatel Kazachstanu i obywatel Algierii - wylicza agencja RIA Nowosti. Reszta zatrzymanych (11 osób) to Hiszpanie.
Wszyscy aresztowani byli częścią siatki, która nie tylko zajmowała się praniem pieniędzy, ale także korumpowała hiszpańskich urzędników i polityków w sektorach strategicznych. Policja stwierdziła, że członkowie grupy wniknęli głęboko w różne rządowe biura i agencje i są tam „głęboko zakorzenieni”. To przez lata zapewniało im wystarczającą ochronę przed dochodzeniami policyjnymi. Dlatego ostatnia operacja musiała zostać przeprowadzona w stanie najwyższej tajemnicy.
Ze względu na „wysoką pozycję hierarchiczną” zatrzymanych, operacja ta stała się największym śledztwem przeciwko mafii z Europy Wschodniej prowadzonym w Hiszpanii od dekady - poinformowała policja.
Podczas przeszukania skonfiskowano broń, ponad 300 tys. euro w gotówce, diamenty, 16 luksusowych samochodów. Zablokowane zostały konta i aktywa o wartości milionów euro.
Śledztwo, które doprowadziło do tego finału trwa od 2013 roku. Wtedy hiszpańskie służby odkryły, że Rosjanie nasilili swoją działalność w Hiszpanii, wykorzystując ją jako punkt wyjścia do prania pieniędzy organizacji przestępczych z byłego ZSRR.