Duży może i powinien robić więcej. Na kryzys zareagowaliśmy natychmiast

Od samego początku pandemii KGHM aktywnie działał na rzecz pomocy potrzebującym i ograniczenia zasięgu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Poza pomocą rzeczową i materialną wolontariusze firmy niosą też nadzieję, że ten trudny czas minie – mówi Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor w KGHM Polskiej Miedzi.

Publikacja: 21.12.2020 09:00

Materiał powstał we współpracy z KGHM

Duży może więcej w czasie pandemii?

Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor naczelna ds. komunikacji, KGHM Polska Miedź: Tak, i nie tylko może, ale powinien robić więcej. Zareagowaliśmy na sytuację kryzysową natychmiast. Jesteśmy dużą firmą i nasze możliwości działania są spore, od 2003 r. działa też Fundacja KGHM Polska Miedź, która aktywnie zaangażowała się w działania pomocowe. Nasze wsparcie w walce z koronawirusem było bardzo szybkie i w wielu obszarach. Tam gdzie dysponowaliśmy możliwościami, uruchomiliśmy własną produkcję. Jeszcze przed ogłoszeniem lockdownu badaliśmy sposoby możliwej pomocy przy wykorzystaniu naszych zasobów. Szybko zdecydowaliśmy, że jedna z naszych spółek – Nitroerg – która na co dzień produkuje materiały wybuchowe, zajmie się wytwarzaniem płynów do dezynfekcji. Są one kluczowe w minimalizowaniu ryzyka zakażenia. Już z końcem marca 20 tys. litrów takiego płynu przekazaliśmy szpitalom, a do tej pory wyprodukowaliśmy ponad 1,15 mln litrów.

Solidarni Przedsiębiorcy - dodatek specjalny „Rzeczpospolitej”

Gdzie trafia pomoc KGHM?

Poczucie odpowiedzialności za wspólnotę skłania nas do dużego zaangażowania w inicjatywy wszędzie, gdzie może przydać się taka pomoc. Naturalnie nasze działania pomocowe koncentrują się w miejscach, w których działamy biznesowo. Największą uwagę skierowaliśmy oczywiście na Dolny Śląsk. To na ten region przypadła największa liczba ufundowanego przez nas sprzętu medycznego i środków ochronnych dla szpitali. Dostarczaliśmy też darmowe posiłki lekarzom i służbom medycznym. Nasza spółka Centrum Badań Jakości udostępniła swój sprzęt szpitalom do wykonywania testów na obecność koronawirusa. Producent wody Staropolanka, który również należy do holdingu, przekazał 50 tys. butelek na potrzeby dolnośląskich placówek medycznych. Udostępniliśmy też część budynków do celów kwarantanny.

Pomagali też ludzie...

Tak, wsparcie w okresie pandemii to nie tylko pomoc rzeczowa czy finansowa, na którą KGHM wydał już kwoty idące w miliony. Kluczowi są ludzie i ich naturalne odruchy niesienia pomocy w potrzebie. Nasi pracownicy wykazywali się dużą aktywnością już od pierwszych dni kryzysu zdrowotnego. Wsparcia w codziennych sprawach potrzebowali zwłaszcza seniorzy, którzy są szczególnie narażeni na nowego wirusa. Wolontariuszami są setki naszych pracowników – seniorzy mogli i wciąż mogą na nich liczyć. O akcji wsparcia informowaliśmy za pomocą plakatów, na których były dane kontaktowe do wolontariuszy. Pomagali i wciąż pomagają w załatwianiu najbardziej prozaicznych spraw życiowych – od zakupów po wyprowadzenie psa. Nasze działania podczas drugiej fali epidemii są jednak zakrojone na znacznie szerszą skalę.

Skala wyzwania jest też niepomiernie większa...

Przeorganizowaliśmy m.in. Miedziowe Centrum Zdrowia, gdzie powstał dodatkowy oddział przeznaczony wyłącznie dla pacjentów z koronawirusem. Dysponuje ponad 50 miejscami. Organizujemy kolejne miejsca w szpitalach tymczasowych.

Jakie działania KGHM planuje na najbliższe tygodnie? Zbliżają się święta.

Myślimy o tych, którzy najbardziej odczują lockdown w trakcie świąt, czyli o osobach samotnych, a zwłaszcza starszych. Od kilku tygodni jesteśmy członkiem Solidarnościowego Korpusu Wsparcia Seniorów. W ramach tej działalności nie tylko wspieramy komunikacyjnie rządową inicjatywę, ale też skontaktowaliśmy się z dolnośląskimi samorządami i organizacjami pozarządowymi. Przeanalizowaliśmy ich potrzeby oraz możliwości działań pomocowych dla seniorów. W efekcie przygotowujemy się do przekazania maseczek i środków dezynfekujących dla 27 tys. seniorów. Przekażemy też pokaźną sumę na paczki żywnościowe.

Dotychczas do Caritasu i innych organizacji pozarządowych trafiło ponad 80 tys. zł, ale nie jest to jeszcze całość naszego zaangażowania w ten projekt. Paczki trafiają do potrzebujących z całego Dolnego Śląska – z Wrocławia, Świdnicy, Głogowa, żeby wymienić choć kilka miejsc. W najbliższych tygodniach dostarczymy też seniorom 27 tys. broszur ze wskazówkami dotyczącymi środków bezpieczeństwa oraz z poradami dotyczącymi życia w zamknięciu, przy ograniczonym kontakcie bezpośrednim z innymi. Chcemy tchnąć w nich nadzieję i przekonanie, że koronawirus to nie koniec świata. Ten czas jest trudny, ale minie.

Materiał powstał we współpracy z KGHM

Duży może więcej w czasie pandemii?

Pozostało 98% artykułu
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej