Airbnb optymalizuje podatki we Francji

Firma zarejestrowana w San Francisco nie naruszyła prawa, ale stosuje tzw. optymalizację podatkową rejestrując swe wyniki finansowe w filiach w Irlandii i Anglii, gdzie podatki od firm są niższe nuż we Francji. W bilansie dotyczącym Francji wykazała za 2015 r. obroty 4,96 mln euro i zysk 97 205.

- Airbnb dostosowuje się do przepisów fiskalnych krajów, w których prowadzimy działalność — stwierdza krótki komunikat skierowany do Reutera i wyjaśnia, że „biuro we Francji świadczy usługi marketingowe i płaci wszystkie należne podatki". Firma pokreśliła, że sumy przekazywane osobną prywatnym wynajmującym swe mieszkania podlegaj opodatkowaniu, które ona pobiera i odprowadza podatek pobytowy z ok. 20 miast we Francji.

Resort finansów nie chciał skomentować tych informacji, ale oświadczył, że „kiedy firmy prowadzą działalność we Francji i starają się uniknąć płacenia podatków, my je prostujemy".

Suma wynikająca z kolejnych korekt po kontrolach przeprowadzonych w dużych firmach wzrosła w ten sposób z 4,2 mld euro w 2014 r. do 5,8 mld w 2015 r. Władze francuskie interesują się bardziej praktykami fiskalnymi amerykańskich firm ponadnarodowych jak Alphabet, firma matka Google, siecią McDonald's czy Priceline Group, firmą matką portalu rezerwacji hotelowych Booking. com.

Barcelona musza do walki

Władze Barcelony nasiliły kampanię zwalczania nielegalnego wynajmu mieszkań turystom przez portale typu Airbnb nakazując setkom z nich likwidację, rozdzielając grzywny i grożąc dalszymi karami w przyszłości. Barcelona nie jest jedynym miastem walczącym z Airbnb. W tym roku Paryż dokonał kontroli na bezprawny podwynajem mieszkań, a Berlin zakazał takiej działalności.

Władze miejskie Barcelony zapowiedziały grzywny po 60 tys. euro wobec Airbnb i firmy wynajmu online Homeaways, Jesli będą nadal odmawiać dostosowania się do przepisów. Grzywny mogą skoczyć do 600 tys. euro.

Nowa burmistrz tego monista, Ada Colau wstrzymała wydawanie nowych licencji turystycznych na mieszkania i hotele, uruchomiła plan zakazu wynajmowania przez ludzi mieszkań bez licencji za pośrednictwem portali. Ostatnio jej służby poleciły wycofanie z takich platform adresów 256 mieszkań i badają ponad 400 przypadków podobnego naruszenia przepisów.

Zdaniem ratusza, szybki wzrost popularności Airbnb wywołał wzrost napięć wśród mieszkańców, którzy obawiają się napływu dzikich turystów, incydentów i hałasu. W ciągu 3 lat liczba korzystających z Airbnb zwiększyła się trzykrotnie do 900 tys. — wynika z danych władz miasta.

Nowy plan przewiduje utworzenie wielojęzycznego portalu, gdzie trzeba będzie rejestrować się, można będzie ujawniać przypadki wynajmu bez licencji i korzystać z bezpłatnego połączenia telefonicznego do informowania o niestosownym zachowaniu sąsiadów. W licu zgłoszono 375 takich skarg.

Właściciele mieszkań chcący wynajmować je turystom muszą wystąpić o licencje i ogłosić to w jakimkolwiek portalu. Ekipa 20 inspektorów będzie czuwać nad przestrzeganiem przepisów. Działania te podjęto w rekordowym dla Hiszpanii roku pod względem turystyki. Hiszpania ma w tym roku szansę wyprzedzenia Francji jako najbardziej popularny na świecie kraj do odwiedzin i wypoczynku.