Miliardy na zakup ekobusów

Rząd otwiera worek z pieniędzmi na rozwój niskoemisyjnego transportu w miastach i gminach. Sfinansuje wymianę taboru i budowę sieci stacji.

Publikacja: 26.07.2018 21:00

Miliardy na zakup ekobusów

Foto: Adobe Stock

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłosił plan przeznaczenia 10 mld zł na rozwój tzw. ekomobilności. Strumień pieniędzy w ciągu dekady ma popłynąć do samorządów. Kurek zostanie odkręcony za dwa miesiące. Szczegóły poznamy we wrześniu.

Co roku ponad 1 mld zł

Na razie wiadomo, że na wspieranie rozwoju floty pojazdów elektrycznych i zasilanych wodorem, a także infrastruktury do ładowania i tankowania NFOŚiGW co roku będzie wydawał ponad 1 mld zł. Rekordowa kwota pochodzić będzie z kilku źródeł. W dużej mierze będzie to opłata paliwowa, czyli nowe środki płynące do Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, opłata z biopaliw oraz środki własne NFOŚiGW.

Idea jest taka, by z tych pieniędzy sfinansować lokalne strategie rozwoju ekomobilnego transportu. Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW, nie wyklucza, że z dofinansowania będzie mogło skorzystać nawet ponad 100 samorządów.

– Wydaje się, że będziemy dysponować większym budżetem. Wszystko zależy od tego, jakie będą wpływy z opłaty paliwowej. Już szacuje się jednak, że środki NFOŚiGW przekroczą zaplanowane przez nas 10 mld zł – mówi wiceprezes Michalski.

Pieniądze popłyną głównie w stronę transportu zbiorowego – trafią m.in. na zakup taboru, choć nie muszą to być wyłącznie autobusy elektryczne, lecz mogą być również trolejbusy, tramwaje, a nawet metro. Z tego budżetu dofinansowana będzie też budowa sieci stacji ładowania i tankowania wodoru, ale i np. szkolenia kierowców. Miasta i gminy dostaną również dofinansowanie na samo opracowanie strategii. Na ten cel fundusz przeznaczy 10 mln zł.

Do ekomobilności dorzuci się też Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Do jego programu „Bezemisyjny transport publiczny" przyłączyło się już 26 miast i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM), zrzeszająca 41 gmin. W ramach tego porozumienia samorządy oddały w ręce NCBR przygotowanie przetargów na zamówienie innowacyjnych pojazdów zeroemisyjnego transportu publicznego dla swoich miast i gmin. Ale nie będą to autobusy z dotychczasowej oferty producentów. – Chcemy kupić produkt, którego na rynku jeszcze nie ma. W ramach tzw. partnerstwa innowacyjnego przeznaczymy ok. 200 mln zł na prace badawczo-rozwojowe, by powstał produkt uszyty na miarę – tłumaczy Aleksander Nawrat, zastępca dyrektora NCBR.

Czytaj także: 300 elektrobusów dla Górnego Śląska

Miasta zaleją elektryki

Eksperci nie mają wątpliwości, że po pieniądze rządowych instytucji ustawi się długa kolejka chętnych. Kazimierz Karolczak, przewodniczący GZM, rysuje ambitny plan dostarczenia do zrzeszonych gmin 300 nowoczesnych autobusów elektrycznych. – Umożliwi nam to porozumienie z NCBR. Sądziliśmy, że dofinansowanie rządowe, które możemy otrzymać na ten cel, wyniesie 85 proc. Okazało się jednak, że możemy liczyć nawet na 100 proc. Po naszej stronie będzie leżeć natomiast stworzenie odpowiedniej infrastruktury – dodaje Karolczak. GZM będzie w stanie zastąpić 30 proc. diesli, które dzisiaj funkcjonują w komunikacji.

W sumie do wszystkich samorządów w Polsce, w ramach programu NCBR zaplanowano dostawę ok. 1 tys. ekologicznych autobusów. Część trafi np. do Krakowa. Tam już z końcem ub.r. jeździło 26 elektrobusów. W latach 2019–2021 przybędzie 161. Niezależnie od tego w br. miasto zakupi 158 kolejnych pojazdów z silnikami Euro 6 i hybrydowych. – Jesienią Kraków stanie się pierwszą dużą aglomeracją w Polsce, gdzie pasażerowie będą mieć do dyspozycji wyłącznie pojazdy ekologiczne – zapowiada Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Aleksander Kierecki, szef serwisu branżowego Infobus, podkreśla, że napędy alternatywne przestają być niszą w Polsce. – Zaczynają one już realnie wpływać na kształt rynku – zaznacza ekspert.

Na elektryki stawiają także mniejsze miasta. Po kilka sztuk zarejestrowały m.in. Lublin, Ostrołęka i Inowrocław. Jaworzno do 2020 r. ma eksploatować w sumie 43 elektrobusy. Największy jednorazowy kontrakt podpisała natomiast Zielona Góra: 47 elektrycznych autobusów ma się znaleźć na ulicach miasta do końca listopada. Po zrealizowaniu tego zakupu ok. 60 proc. zielonogórskiego taboru będą stanowić pojazdy na prąd. Przedsięwzięcie to warte jest ponad 209 mln zł.

Opinie

Jakub Faryś, prezes, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego

Zmiany w branży motoryzacyjnej wynikające z rozwoju elektromobilności będą następować coraz szybciej. Ale te najbardziej widoczne związane będą z elektryfikacją transportu publicznego w miastach i wzrostem udziału autobusów elektrycznych kosztem pojazdów z napędem spalinowym. Z jednej strony dla mieszkańców będzie to oznaczać poprawę jakości powietrza, z drugiej – pozwoli ominąć problemy dotyczące obecnie elektrycznych samochodów osobowych. Na miejskich liniach autobusowych krótki zasięg nie jest bowiem problemem, zresztą na pętlach w czasie przerwy będzie można autobusy doładowywać. „Elektryki" w najbliższych latach będą stanowiły coraz większy odsetek pojazdów kupowanych przez miejskie spółki przewozowe.

Renata Kazanowska, wiceprezydent Warszawy

Po ulicach Warszawy kursują już hybrydy, autobusy gazowe i elektryczne, co przynosi wymierne korzyści pasażerom i środowisku naturalnemu. Napęd elektryczny ma zdecydowaną przewagę techniczną i środowiskową nad tradycyjnym, spalinowym. Autobusy elektryczne nie emitują szkodliwych substancji do atmosfery, a ich silniki są bardzo ciche, co ogranicza hałas. Ponadto nasze autobusy można również ładować za pomocą pantografów na pętlach autobusowych, co pozwoliło na zwiększenie zasięgu i bardziej efektywne wykorzystanie pojazdów. Miejskie Zakłady Autobusowe w najbliższych latach będą kupowały wyłącznie tabor gazowy i elektryczny. Do końca 2020 roku takich autobusów pojawi się ponad 200.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłosił plan przeznaczenia 10 mld zł na rozwój tzw. ekomobilności. Strumień pieniędzy w ciągu dekady ma popłynąć do samorządów. Kurek zostanie odkręcony za dwa miesiące. Szczegóły poznamy we wrześniu.

Co roku ponad 1 mld zł

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie