Olgierd Cieślik, prezes Totalizatora Sportowego (TS), wskazuje, że ów skokowy wzrost firma zawdzięcza m.in. coraz większemu zainteresowaniu jedynym legalnym w Polsce kasynem online, rosnącej liczbie salonów gier na automatach oraz wzrostowi sprzedaży w sieci naziemnej i online produktów spod znaku Lotto.

- TS przestał być wyłącznie narodowym operatorem loteryjnym, a stał się nowoczesną spółką technologiczną, która dzięki zmianom w prawie mogła rozpocząć działalność w nowych obszarach rynku gamingowego - komentuje Olgierd Cieślik.

Dodaje przy tym, że spółka ma ambitny plan. - Pracujemy nad tym, abyśmy stali się jednym z największych graczy na rynku gamingowym w tej części Europy - zaznacza prezes TS.

Warto wskazać, że w ub. r. wzrost sprzedaży gier liczbowych i loterii pieniężnych w TS był wyższy od średniej europejskiej. Sprzedaż ogółem ze wszystkich obszarów działalności spółki (m.in. gry liczbowe, loterie pieniężne, kasyno online i salony gier na automatach) wyniosła w ub. r. prawie 9,9 mld zł, czyli ponad dwa razy więcej niż w 2017 r. (4,6 mld zł), a dopłaty doliczane do cen stawek gier liczbowych i loterii pieniężnych sięgnęły 1,1 mld zł (w 2018 r. było to niecałe 1,03 mld zł, a w 2017 r. - 0, 98 mld zł).

Z tytułu podatku od gier TS przekazał 1,082 mld zł do budżetu państwa (w 2018 r. było to 919,9 mln zł).