Firma Gibson Brands Inc. ma niemal 500 mln dolarów długu.
Wniosek o bankructwo zawiera jednocześnie plan restrukturyzacji biznesu - informuje agencja Reutera. Taką możliwość daje firmie Rozdział 11 prawa upadłościowego w Stanach Zjednoczonych.
Gibson ma kłopoty nie tylko dlatego, że sprzedaż elektronicznego sprzętu użytkowego poza USA gwałtownie spadła, ale także dlatego, że firma zaciągała długi, których nie była w stanie spłacać. W zeszłym roku Gibson zapożyczył się na 130 mln dolarów, żeby wyjść na prostą.
Firma zdecydowała się w 2014 roku poszerzyć działalność i w 2014 roku kupiła od koncernu Philips dział produkujący głośniki, słuchawki i inne dodatki. To właśnie ta część przedsiębiorstwa generuje obecnie największe straty. Gibson poinformował we wniosku upadłościowym, że chce się skoncentrować się na działalności w zakresie produkcji gitar i sprzętu audio.
Prezes i właściciel 36 proc. udziałów w firmie Henry Juszkiewicz napisał w oświadczeniu, że przez ostatnie 12 miesięcy firma bardzo mocno pracowała nad programem restrukturyzacji i powrotu do biznesowych korzeni.