Pomoc od państwa zawarta w tarczy antykryzysowej uwzględnia między innymi dofinansowanie wynagrodzeń pracowników z mikro, małych i średnich firm w ramach przestoju albo obniżenia ich czasu pracy z powodu epidemii koronawirusa. Ministerstwo pracy poinformowało, że do 1 czerwca w ramach FGŚP przekazano już ponad 4,3 mld zł.

Środki te będą przekazywane jednak tylko przez trzy miesiące. Jak zauważa Wioletta Żukowska-Czaplicka z Pracodawców RP, cytowana przez Business Insider Polska, wciąż pozostaje pytanie, czy kiedy pomoc z tarczy antykryzysowej się skończy, pracownicy nadal będą mieli pracę. Wymóg utrzymania stanu zatrudnienia w związku z korzystaniem z pomocy wygaśnie bowiem po upływie tych trzech miesięcy i istnieje ryzyko, że zwolnienia zostaną po prostu przełożone w czasie.  

- Dofinansowanie z FGŚP do wynagrodzeń pracowników jest przyznawane na trzy miesiące i niedługo się skończy. Nie słychać tymczasem zapowiedzi rządu o kolejnych tarczach i rozwiązaniach antykryzysowych czy też o wydłużeniu okresu wsparcia na kolejne miesiące - mówi Wioletta Żukowska-Czaplicka.

- Mam nadzieję, że ten milion uratowanych miejsc pracy uda się utrzymać i nie czeka nas na przestrzeni najbliższych miesięcy fala zwolnień. Chociaż prognozy nie są optymistyczne, podobnie jak nastroje wśród przedsiębiorców, którzy wciąż obawiają się o przyszłość swoich firm w obliczu zapowiadanego powrotu epidemii na jesieni - dodaje.

Więcej na: Business Insider Polska