To pierwsza wizyta misiów w Polsce. O tremie nie ma co jednak mówić – kolorowe zwierzęta przywykły do publicznych prezentacji. Ich międzynarodowe tournée trwa od czterech lat.
Cel wypraw zawsze jest taki sam. – Wszędzie, gdzie się zjawiają, promują pokój – mówi Dominika Malik z Warsaw Destination Alliance, organizacji, która wraz z urzędem miasta organizuje stołeczną wystawę.
W sobotę na placu Zamkowym w jednym rzędzie staną 142 figury. 138 z nich reprezentuje kulturę i cechy narodowe krajów narodów zjednoczonych.
Twórcami charakterystycznych dla danego regionu wzorów są artyści z danego kraju. – Autorką polskiego przedstawiciela – misia bogato udekorowanego motywami ludowymi – jest Elżbieta Wiśniewska – zaznacza Malik.
I dodaje, że obok tych misiów staną jeszcze cztery, które będą nawiązywać do podtrzymujących pokój wartości przyjętych przez wszystkich członków Organizacji Narodów Zjednoczonych, takich jak szacunek do życia i etyczne postępowanie.