– To miejsce, w którym pies będzie mógł do woli szczekać, skakać, gryźć, kopać dołki – mówi Katarzyna Iwańczuk, psi instruktor i założycielka placówki.  Do dyspozycji czworonogi będą miały  teren o pow. 70 mkw. z torem przeszkód, piaskownicą i atrakcjami – np. latem stanie tam basen, w którym psy schłodzą się podczas upałów.

W tej chwili trwa wybieranie ostatecznej lokalizacji, w której znajdzie się świetlica. Wiadomo, że będzie w Rembertowie.

Dzień w psim przedszkolu zacznie się o godz. 7. Miesięczny abonament to wydatek 1500 zł.

– Przebywających w świetlicy psów nie będziemy zamykać w kojcach. To będzie jak przedszkole dla dzieci – zapewnia Iwańczuk. Naszym celem jest stworzenie warunków jak najbardziej zbliżonych do tych, które psy mają w domach.