Rzeczpospolita: Od kilku lat Teatr Telewizji przeżywa kryzys, choć kiedyś był niezwykle popularny. Jak wyglądały jego początki?
Katarzyna Dzierzbicka: Pierwsze eksperymentalne emisje programów odbyły się w 1938 roku, ale trudno to nazwać telewizją. To były pierwsze próby. Fragmenty Teatru Telewizji wyemitowano 15 listopada 1952 roku i była to „Lalka" z Teatru Polskiego w Warszawie. W roli głównej występowała Nina Andrycz. Miesiąc później nadana została transmisja, ale też fragmentów – tym razem „Króla i aktora" z Teatru Kameralnego w Warszawie.
Ale to jeszcze nie był prawdziwy Teatr Telewizji?
Tak naprawdę historia Teatru Telewizji, czyli spektakli emitowanych od początku do końca i przygotowywanych specjalnie dla telewizji, rozpoczęła się 6 listopada 1953 roku. Pierwszym przedstawieniem było „Okno w lesie" w reżyserii Józefa Słotwińskiego. Wszystkie spektakle grano na żywo, bo telewizja nie miała możliwości, by je nagrywać.
Kiedy to się zmieniło?