- Szkoda, że, podobnie jak niemieckie Oktoberfest – największe na świecie święto piwa – nasze święto nie nabrało w nowych czasach Zjednoczonej Europy rozmachu międzynarodowego, środkowoeuropejskiego kolorowego Cydr-Festiwalu: święta powszechnie już znanego i wytwarzanego w Polsce napoju z rodzimych jabłek. Ale pozostaje, jak przed rokiem i wcześniej, barwnym, rozśpiewanym, wesołym krajowym supermarketem ulicznym – zachęca profesor nadzw. dr hab. Eugeniusz Szwonek, nauczyciel akademicki Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Humanistycznej w Skierniewicach.
Doroczne Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw było w 2011 roku wyróżnione przez Regionalną Organizację Turystyczną obowiązującym przez dwa lata certyfikatem najlepszego produktu turystycznego województwa łódzkiego.
Dwie pierwsze edycje święta, w 1977 i 1978 roku, miały charakter lokalny, a ich celem było eksponowanie dorobku naukowego istniejących w Skierniewicach dwóch Instytutów: Sadownictwa i Kwiaciarstwa im. Szczepana Pieniążka, oraz Instytutu Warzywnictwa im. Emila Chroboczka, połączonych później w Instytut Ogrodnictwa. Od 1979 roku ŚKOiW jest imprezą ogólnopolską, która się odbywa we wrześniu.
Ogólny charakter i nazwa skierniewickiego Święta Kwiatów Owoców i Warzyw nie zmieniały się istotnie w ciągu lat – na krótko Święto zostało przemianowane na dożynki ogrodnicze. W logo Święta przybył czerwony kwiatek, na rogatkach miasta – piktogramy informujące, że wjeżdżamy do stolicy nauk ogrodniczych, zaś w programie – konkurs na szarlotkę, nazwaną, od nazwy miasta, skierlotką. Nowością w tegorocznej edycji będzie sprzedaż szarlotki w formie lodów.
Clou Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw jest zaprezentowanie kwiatów, warzyw i owoców z podkreśleniem nowych, opracowanych w środowisku naukowym w Skierniewicach, odmian: surfinii, wielu odmian jabłek, ogórka kolczastego Kiwano, pieczarek: białej i brązowej portobello, a także dorobku działkowiczów, oferty hodowców pieczarek w połączeniu z degustacją potraw z grzybów oraz trendów w szkółkarstwie.