Okazuje się, że w mocno konkurencyjnej Unii Europejskiej są możliwości znaczącego zwiększenia zagranicznej sprzedaży. Przykładem jest Hiszpania, która szybko odbudowuje się po okresie kryzysu, stając się coraz bardziej chłonna dla polskich produktów. Warto także interesować się Portugalią.
Według ekonomistów Banku Zachodniego WBK, na Półwyspie Iberyjskim widać gospodarczą odwilż, co jest bardzo dobrym prognostykiem dla eksporterów planujących zwiększenie swojej obecności na tym rynku. Podkreślają oni, że odbicie w hiszpańskiej gospodarce nastąpiło w 2014 r. i było szybsze niż tego oczekiwano, zwłaszcza jeśli chodzi o konsumpcję prywatną. - Spodziewamy się kontynuacji poprawy sytuacji gospodarczej na Półwyspie Iberyjskim. Naszym zdaniem konsumpcja w Hiszpanii zwiększy się w 2015 roku o ok. 2 proc. – prognozuje Marcin Luziński, ekonomista BZ WBK. Co prawda, Hiszpania dopiero wkracza na ścieżkę ożywienia gospodarczego, ale jest na dobrej drodze dzięki przeprowadzonym wcześniej reformom strukturalnym.