Polski eksport do najmłodszych krajów Unii Europejskiej rośnie szybciej niż na rynkach zachodnioeuropejskich.
W 2015 roku sprzedaż polskich produktów w Rumunii zwiększyła się do 2,94 mld euro z 2,61 mld euro w roku 2014. Eksport do Bułgarii wzrósł w tym czasie z 730,1 do 887,4 mln euro, a do Chorwacji z 399,1 mln euro do 544,1 mln euro.
Wysokie zwyżki przyniósł także styczeń 2016 roku. Według ekspertów Banku Zachodniego WBK w analizach szans polskiego eksportu kraje nowej Unii traktowane są jednak marginalnie. Powodem jest dominacja w polskim handlu partnerów z Europy Zachodniej.
– Tymczasem w ujęciu długoterminowym mogą to być rynki ciekawe i perspektywiczne. Zwłaszcza dla firm mniejszych lub takich, które nie rozwijają handlu z krajami spoza Europy – twierdzi Magdalena Janicka, menedżer w Zespole Rozwoju Segmentu i Bankowości Zagranicznej MŚP BZ WBK.
Do Rumunii eksportujemy głównie urządzenia mechaniczne i elektryczne, artykuły spożywcze, alkohol, tworzywa sztuczne, kauczuk, a także samochody. Najpopularniejsze polskie wyroby na rynku chorwackim to m.in. meble, wyroby tytoniowe, artykuły higieniczne, wyroby czekoladowe, pieczywo cukiernicze, mięso czy mleko. Także samochody i części do nich oraz stal zbrojeniowa i wyroby hutnicze. Z kolei do Bułgarii Polska eksportuje m.in. żywność, maszyny, wyroby chemiczne.