Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w pierwszych trzech miesiącach 2016 roku wartość sprzedaży polskich towarów na rynku litewskim wyniosła 579,2 miliony euro, w porównaniu do 551,6 mln euro w tym samym czasie rok wcześniej. Eksport okazał się przeszło dwukrotnie wyższy od importu: od stycznia do marca sprowadziliśmy z Litwy produkty o wartości 223,2 mln euro.
Poprawiły się także wyniki polskiego eksportu do Estonii. W pierwszym kwartale jego wartość sięgnęła 258,3 mln euro i była o blisko 8 mln euro wyższa niż w pierwszych trzem miesiącach ubiegłego roku. Import z Estonii był niewielki i wyniósł niecałe 43 mln euro.
Natomiast spadek odnotowaliśmy w przypadku eksportu na Łotwę: sprzedaż na tym rynku w okresie styczeń-marzec wyniosła 297,5 mln euro, podczas gdy w pierwszym kwartale 2015 roku było to 361, 1 mln euro. Import z Łotwy wyniósł 89,2 mln euro.
Z trzech rynków bałtyckich najważniejsza dla Polski jest Litwa, m.in. ze względu na historyczne powiązania z tym krajem, ale przede wszystkim z uwagi na komplementarność gospodarek polskiej i litewskiej. Polska gospodarka oparta jest w znacznym stopniu na przemyśle, podczas gdy litewska ma dobrze rozwinięty sektor usług. Sprzedajemy tam przede wszystkim wyroby przemysłu chemicznego i przetwórstwa tworzyw sztucznych, wyroby przemysłu elektromaszynowego, artykuły rolno-spożywcze oraz produkty mineralne. Popyt na polskie produkty rośnie: wartość eksportu z Polski na Litwę wyniosła w 2014 roku 2,3 mld euro, natomiast w roku ubiegłym było to już 2,5 mld euro. Na wzrost eksportu wpływa fakt, że wyroby „Made in Poland" mają u litewskich konsumentów wysoką renomę. Jak wynika z przeprowadzonego na zlecenie WPHI badania nt. percepcji polskich marek na Litwie, aż 72 proc. mieszkańców Litwy pozytywnie oceniło relację ceny do jakości polskich produktów, a 65 proc. dobrze postrzega ich jakość. Polskie towary uznawane są na Litwie jako konkurencyjne - aż 81 proc. respondentów akceptuje ich ceny. Szansa dla polskich eksporterów są realizowane na Litwie projekty infrastrukturalne. Według Ministerstwa Rozwoju, daje to okazję dla ekspansji na tym rynku firm budowlanych, a także dostawców stali, konstrukcji, rur czy np. zaworów. Duże szanse dla polskich dostawców materiałów budowlanych daje wspierany przez rząd program termomodernizacji budynków.
Według ekspertów Banku Zachodniego WBK, zarówno Litwa jak i Łotwa oraz Estonia mogą być dla polskich firm interesującym kierunkiem eksportowej ekspansji. - Ze względu na bliskość geograficzną i kulturowo-historyczną to może być bardzo dobra decyzja, szczególnie dla mniejszych firm – uważa Piotr Dylak, dyrektor ds. finansowania handlu w BZ WBK. Zaznacza przy tym, że polskie firmy za rzadko biorą je pod uwagę jako kierunki ekspansji.