Reklama
Rozwiń
Reklama

Miasta chcą się wybić na wolność, a powiaty są przeciwne

Miasta prezydenckie Ciechanów, Piła i Sieradz będą mogły się ubiegać o status powiatu.

Publikacja: 12.06.2015 08:41

Miasta chcą się wybić na wolność, a powiaty są przeciwne

Foto: www.sxc.hu

Senacka Komisja Ustawodawcza oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej po burzliwej dyskusji zaakceptowała projekt nowelizacji do ustawy o samorządzie powiatowym.

Propozycja ta umożliwia nadanie prawa powiatu miastu, które 31 grudnia 1998 r. przestało być siedzibą wojewody i w stosunku do którego przed laty odstąpiono od nadania mu tych praw. Projekt przewiduje też, że nadanie prawa powiatu nie będzie skutkowało rozwiązaniem rady danego miasta.

Tak naprawdę jednak pomysł senacki dotyczy trzech miast: Ciechanowa, Piły i Sieradza. I to nie w Senacie toczył się bój.

Projekt nie wszystkim się podobał. Negatywnie zaopiniowało go wiele samorządów oraz ich organizacja – Związek Powiatów Polskich.

– Wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu, projekt nie realizuje postulatów samorządu. Nie był też z nimi konsultowany – uważa Ludwik Węgrzyn, prezes ZPP.

Reklama
Reklama

Zdaniem ZPP zmiana przepisów będzie miała wpływ na podział administracyjny kraju, ale także na zdolność do świadczenia usług publicznych, na ich sytuację majątkową oraz poziom zadłużenia. Odbije się też na sytuacji mieszkańców tych powiatów.

Związek zwraca też uwagę, że nie wolno w ten sposób zaskakiwać. Powiaty muszą działać w warunkach pewności i stabilności. Tego typu inicjatywy zaś uniemożliwia- ją jakiekolwiek planowanie strategiczne.

Inaczej do tego projektu podchodzą przedstawiciele miast. Wielu z nich – tak jak tym trzem objętym projektem – marzy się status powiatu.

– Od dziesięciu lat występuję z propozycjami do Sejmu, ministerstw o przyznanie takim miastom jak Inowrocław statusu powiatu. Na razie bezskutecznie – zaznaczał Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia.

Podał też przykład, jak brak statusu powiatu utrudnia życie władzom i mieszkańcom tego miasta, wskazując, dlaczego jest to dla takich miast bardzo ważne.

– Jesteśmy tylko jednym z pięciu zarządców dróg w mieście. Niestety nie jesteśmy zarządcami ruchu, a to oznacza, że nie możemy nawet postawić znaku stopu na ulicy. Odśnieżamy, utrzymujemy ulice, ale nie możemy samodzielnie wprowadzić zakazu wjazdu na nie tirów, choć domagają się tego nasi mieszkańcy. We wszystkich tego typu sprawach muszę dojść do porozumienia ze starostą, co znacznie utrudnia zarządzanie miastem – tłumaczył prezydent Brejza.

Reklama
Reklama

W trakcie posiedzenia senackich komisji senator Augustyn zgłosił dwie poprawki do tego projektu, ale pod wpływem Biura Legislacyjnego wycofał się z jednej. Ostatecznie zaproponował, by nowela weszła w życie nie w 14 dni od daty ogłoszenia, ale po trzech miesiącach. Zmianę dotyczącą vacatio legis senatorowie zaakceptowali jednogłośnie.

Co do całości projektu zdania senatorów były podzielone. Ostatecznie jednak mimo postulatów rad powiatów o odrzucenie tego projektu postanowili go zaakceptować i skierować pod obrady całej izby.

Niewykluczone, że zostaną wówczas zaproponowane zmiany, które dadzą możliwość skorzystania z dobrodziejstw tej noweli innym miastom średniej wielkości, takim jak Inowrocław.

etap legislacyjny: przed drugim czytaniem

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Sądy i trybunały
Co dalej z Trybunałem po wyroku TSUE? Setki orzeczeń do podważenia
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Edukacja
Pisownia na nowo. Co zmieni się w polskiej ortografii od przyszłego roku?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama