Jak podaje Polskie Radio, Izrael rezygnuje z planów deportacji migrantów z Afryki, którzy przebywają na terenie kraju. Po rozmowach z ONZ-owską agencją do spraw uchodźców, zdecydowano, że ponad 16 tysięcy osób zostanie wysłanych do krajów zachodnich. Plan ma zostać wprowadzony w życie w ciągu pięciu lat.
ONZ w styczniu wezwała Izrael do zmiany programu deportacji. Władze uważają, że większość migrantów, którzy przebywają w tym kraju to emigranci zarobkowi.
Większość z uchodźców pochodzi z Sudanu oraz Erytrei. Gdy odrzucono ich wnioski o azyl, zaoferowano im trzy i pół tysiąca dolarów oraz bilet lotniczy, aby mogli opuścić kraj. Jeśli nie zrobili tego w ciągu trzech miesięcy, groziło im więzienie. Wielu z nich wybierało jednak karę, gdyż obawiali się powrotu ojczyzny - informuje Polskie Radio.